"Działanie ministra Sikorskiego wysoce naganne"
Samoobrona złoży w poniedziałek w Sejmie dwa projekty uchwał: w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w misji w Afganistanie oraz w sprawie wycofania polskich wojsk z Iraku - zapowiedział przewodniczący partii Andrzej Lepper. Dodał, że na żadnym posiedzeniu rządu nie było mowy o zwiększeniu kontyngentu polskiego w Afganistanie do 1000 żołnierzy.
17.09.2006 | aktual.: 17.09.2006 13:37
Lepper powiedział konferencji prasowej w Sejmie, że jego partia będzie się domagała, aby te projekty uchwał zostały rozpatrzone przez Sejm w trybie pilnym.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej określa działanie ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego jako wysoce naganne, niestosowne, pozbawione podstaw kompetencyjnych, szkodliwe dla Rzeczypospolitej Polskiej i prowadzące do utraty zaufania do Radka Sikorskiego, jako ministra obrony narodowej" - czytamy w projekcie uchwały o udziale wojsk polskich w Afganistanie.
"Sikorski przekroczył swoje uprawnienia"
W środę podczas wizyty w Waszyngtonie Sikorski zapowiedział, że Polska znacząco wzmocni swoją obecność w Afganistanie - od lutego służyć tam będzie ponad 1000 polskich żołnierzy.
Zdaniem Leppera, zachowanie Sikorskiego było karygodne. Sikorski przekroczył swoje uprawnienia, swoje kompetencje (...) minister nie może wychodzić ze swoimi propozycjami poza prawo - podkreślił. Jak dodał, minister obrony może wysłać żołnierzy jedynie w przypadku szkoleń, akcji ratowniczych i humanitarnych.
Samoobrona - w projekcie uchwały - domaga się, aby rząd przedstawił w Sejmie "wyczerpującą informację" w sprawie zwiększenia polskiego kontyngentu w Afganistanie. Według projektu uchwały, dopuszczalne jest zwiększenie kontyngentu w Afganistanie, ale dopiero po wycofaniu wojsk polskich z Iraku.
Lepper poinformował też, że sprawa wysłania wojsk polskich do Afganistanu była rozpatrywana na posiedzeniu rządu 23 maja 2006 r. Jak dodał, Sikorski przedstawił wtedy dane, że od września 2006 r. kontyngent polski w Afganistanie zostanie zwiększony o 44-46 żołnierzy, za kwotę 3,5 miliona złotych.
"Nie było o tym mowy"
Na żadnym innym posiedzeniu Rady Ministrów nie było mowy o zwiększeniu kontyngentu polskiego w Afganistanie - zapewnił szef Samoobrony. Poinformował, że spotkał się z premierem Jarosławem Kaczyńskim przed jego wyjazdem do Stanów Zjednoczonych, ale - jak podkreślił - nie było mowy o polskich wojskach w Afganistanie.
Lepper powiedział, że Samoobrona domaga się też wycofania wojsk polskich z Iraku. Sejm wzywa organy wykonawcze władzy państwowej, prezydenta i rząd do wycofania wojsk polskich z terytorium Iraku. Obecny kontyngent w Iraku powinien być ostatnim w tym charakterze i powinien zakończyć swoją misję z końcem 2006 r. - czytamy w projekcie uchwały.
Jak podkreślono w projekcie, "decyzja wysłania polskich wojsk do Iraku, jest błędna, niezgodna z wartościami wyznawanymi przez zdecydowaną większość Polaków". W Iraku trwa wojna, a nie misja stabilizacyjna. To jest nie do przyjęcie, że Polska z tej wojny nic nie ma. Polscy żołnierze powinni jak najszybciej wrócić do kraju - powiedział Lepper.
