Dziadek pozostawił na ulicy 3‑miesięczną wnuczkę
Trzymiesięczną dziewczynkę pozostawił
bez opieki na ulicy w Bielsku-Białej jej 50-letni dziadek. Na
wózek z dzieckiem uwagę zwrócił przypadkowy przechodzień i
powiadomił Straż Miejską. Dziecko zostało przewiezione do szpitala
- poinformowała rzecznik bielskiej policji Elwira
Jurasz.
23.10.2006 18:35
Lekarze z bielskiego szpitala stwierdzili, że dziewczynka jest zaniedbana i cierpi na zapalenie oskrzeli.
Elwira Jurasz poinformowała, że dziecko pozostawało bez opieki blisko 40 minut. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariuszy straży miejskiej i policji podszedł do nich dziadek dziewczynki.
Oznajmił, że pod nieobecność matki dziecka, która wyjechała na weekend, wyszedł z wnuczką na spacer i tylko przez moment zajęty był zbieraniem złomu. Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał ponad 1 promil alkoholu we krwi. Trafił do izby wytrzeźwień- powiedziała.
Jurasz dodała, że opiekun dziewczynki odpowie za narażenie jej na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.