Dyżurnemu zgłoszono samobójstwo. Prokuratura: to było morderstwo
W jednym z mieszkań na terenie Ząbkowic Śląskich (woj. dolnośląskie) znaleziono zwłoki 57-letniej kobiety. Prokuratura ustaliła, że kobietę udusił skakanką jej 32-letni syn.
23.01.2015 | aktual.: 23.01.2015 14:26
Oficer dyżurny policji w Ząbkowicach Śląskich otrzymał informację o samobójstwie kobiety w jednym z mieszkań na terenie miasta. Przybyli na miejsce policjanci oraz pracownicy pogotowia ratunkowego stwierdzili zgon 57-letniej kobiety, którego przyczyną miałoby być powieszenie.
- Po dokonaniu oględzin zwłok, prokurator wraz z biegłym z zakresu medycyny sądowej, ustalili, że śmierć kobiety nie była efektem udanej próby samobójczej. Została ona uduszona skakanką - mówi w rozmowie z WP rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Ząbkowicach Śląskich.
Szybko wytypowano sprawcę zabójstwa - okazał się nim 32-letni syn kobiety. - Mężczyzna został już przesłuchany przez prokuratora i w najbliższym czasie zostanie wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu - dodaje rzecznik prasowy ząbkowickiej prokuratury.
Za zabójstwo podejrzanemu mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.