Dyrektor szpitala w Radomsku zabiera pacjentom przychodnię. W zamian dostanie nagrodę
Niemal tysiąc pacjentów straci możliwość leczenia w Szpitalu Powiatowym w Radomsku. Wyniki finansowe wygrały ze zdrowiem mieszkańców. Placówka zawiesza działalność przychodni. Jednocześnie dyrektora szpitala czeka nagroda finansowa. Za sprawne zarządzanie ma otrzymać wysoką premię.
26.07.2019 | aktual.: 29.07.2019 07:13
Od 1 sierpnia niemal tysiąc mieszkańców Radomska straci dostęp do lekarza w poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej w szpitalu w Radomsku. Szpital uznał, że nie będzie finansował przychodni, na której nie da się zarobić. Dla wielu pacjentów oznacza to szukanie lekarza w innym miejscu.
Dyrektor szpitala wystąpił już do zarządu powiatu radomszczańskiego o zawieszenie pracy przychodni. - Rozumiem niepokój pacjentów, przyzwyczaili się do naszych lekarzy. Poszerzamy jednak katalog usług i potrzebujemy pomieszczeń. Przychodnia nam je blokowała – mówi Wirtualnej Polsce Fabian Zagórowicz z zarządu powiatu.
I dodaje: - By przychodnia była rentowna, musi mieć co najmniej 1500 pacjentów. Ta ma około 800. Poza tym brakuje nam lekarzy. Pacjenci jednak nie ucierpią, bo będą mogli korzystać z innych placówek położonych w pobliżu.
Władze powiatu są bardzo zadowolone, że dyrektor dba o finanse szpitala. Dużo mniej zadowoleni są mieszkańcy, którzy uważają, że ich zdrowie jest stawiane na dalszym miejscu. Tym bardziej, że jednocześnie znalazły się pieniądze na nagrodę dla dyrektora szpitala.
Społeczna Rada Szpitala Powiatowego w Radomsku pozytywnie opiniowała wniosek o nagrodę roczną. - Zarząd zdecyduje o wysokości nagrody – od jednej do trzech pensji. Ten dyrektor jeszcze nigdy jej nie otrzymał. Uznaliśmy, że mu się należy. Szpital wykazuje wynik dodatni w kwestii finansowej, poszerza katalog usług, otwiera nowe oddziały i ma nowy sprzęt – mówi Zagórowicz. Nagroda może sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Próbowaliśmy się skontaktować z dyrektorem szpitala, ale - jak usłyszeliśmy w sekretariacie - ma ważne spotkania.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl