PolskaDyrektor prywatnej przychodni oszukał NFZ na 800 tys. zł

Dyrektor prywatnej przychodni oszukał NFZ na 800 tys. zł

Zarzut wyłudzenia z NFZ blisko 800 tys. zł za
świadczenia zdrowotne postawiła krakowska prokuratura apelacyjna
dyrektorowi prywatnej przychodni w Krakowie Andrzejowi W. -
poinformowała prokuratura. Wyłudzenie polegało na tym, że
gabinety wykonywały część świadczenia, a pobierały zwrot kosztów
za całość.

13.05.2006 15:10

Zdaniem prokuratury, dyrektor Andrzej W. z Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (NZOZ) - Specjalistyczne Gabinety Lekarskie doprowadził Małopolską Regionalną Kasę Chorych, a następnie Małopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) "do niekorzystnego rozporządzenia blisko 800 tys. zł", pobierając nienależną refundację za 530 zabiegów endoskopowych.

Według kontraktu z NFZ, warunkiem uzyskania refinansowania zabiegu było wykonanie kompleksowego świadczenia medycznego, na które składało się przygotowanie do zabiegu, jego wykonanie, a następnie obserwacja pacjenta po operacji. Tymczasem gabinety ograniczały się jedynie do przeprowadzenia samego zabiegu, a mimo to zwracały się o pełne refinansowanie świadczeń, informując o ich kompleksowej realizacji.

Równocześnie z takimi samymi żądaniami odnośnie tych samych pacjentów występowały szpitale, które wykonywały pozostałe elementy świadczenia, a więc diagnostykę i obserwację pooperacyjną. Skutkiem tego było podwójne refinansowanie tych samych świadczeń przez małopolską kasę chorych, a następnie NFZ.

Andrzejowi W. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w sprawie NZOZ - Specjalistyczne Gabinety Lekarskie zostało wyłączone ze śledztwa dotyczącego nieprawidłowości w małopolskim NFZ. W ramach tego postępowania wysokiemu urzędnikowi NFZ Markowi Sz. w marcu tego roku zarzucono, że jako kierownik wydziału Małopolskiej Regionalnej Kasy Chorych, a potem naczelnik wydziału NFZ, nie dopełnił obowiązków i nie podjął odpowiednich procedur po stwierdzeniu podwójnej refundacji.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w małopolskim NFZ toczy się od maja 2004 roku. W postępowaniu tym ujawniono kilka wątków dotyczących m.in.: wyłudzania refundacji świadczeń z NFZ za fikcyjne usługi medyczne; korupcji związanej z zawieraniem kontraktów z NFZ i wyłudzeń dokonywanych w związku z wymianą danych osobowych pacjentów.

Nieprawidłowości ujawnili reporterzy tygodnika "Newsweek" oraz telewizji TVN, którzy w maju 2004 roku zgłosili się do prokuratury z wynikami własnego śledztwa. W czerwcu 2005 r. prokuratura apelacyjna skierowała do sądu pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie. W przypadku jednego z oskarżonych, który dobrowolnie poddał się karze, zapadł już prawomocny wyrok.

Kolejny akt oskarżenia dotyczył oskarżonych o korupcję byłego dyrektora małopolskiego oddziału NFZ Rafała D. i byłego naczelnika wydziału kontroli umów Andrzeja J. Na początku lutego tego roku obaj również dobrowolnie poddali się karze.

Rafał D. skazany został na karę czterech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata i 8-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w instytucjach wydających publiczne pieniądze na ochronę zdrowia. Ma także zapłacić 30 tys. zł grzywny i przekazać Skarbowi Państwa kolejne 30 tys. zł - równowartość łapówki, którą według prokuratury przyjął w zamian za zawarcie kontraktu z niepubliczną placówką ochrony zdrowia.

Andrzej J. został skazany na cztery lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata, 15 tys. zł grzywny i zakaz zajmowania przez siedem lat stanowisk kierowniczych w instytucjach wydających publiczne pieniądze na ochronę zdrowia. On także ma zwrócić Skarbowi Państwa kwotę, którą według prokuratury przyjął - 14 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)