Dyrektor Muzeum Narodowego złożył rezygnację
Minister kultury Piotr Gliński przyjął rezygnację dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie prof. Jerzego Miziołka. W ostatnich miesiącach działalność byłego już dyrektora była szeroko krytykowana.
02.12.2019 | aktual.: 02.12.2019 15:12
Minister Gliński wysłał w ostatnim czasie pismo do związków zawodowych działających w muzeum i do stowarzyszeń muzealniczych, w którym pytał, jak środowisko zapatruje się na ewentualne odwołanie prof. Miziołka. Jak podaje TVN, opinie na temat dyrektora warszawskiego muzeum były negatywne, a dwa związki zawodowe działające w muzeum opowiedziały się za jego odwołaniem. Środowisko muzealnicze podkreślało, że prof. Miziołek nie umie kierować tego rodzaju instytucją jak Muzeum Narodowe.
Prof. Miziołek piastował funkcję dyrektora muzeum od końca listopada ubiegłego roku. Pierwsze duże kontrowersje szef warszawskiej placówki wzbudził w kwietniu tego roku decyzją o usunięciu prac Natalii LL i Katarzyny Kozyry. Przed gmachem Muzeum Narodowego zorganizowano protest i serię happeningów. Zgromadzeni skandowali m.in. "Bananowa rewolucja", "Polska kolorowa, nie narodowa", "Wolna sztuka", zjedli także banany, manifestując niezgodę na "cenzurowanie sztuki".
Kolejne gromy na byłego dyrektora MN sprowadziła decyzja o dyscyplinarnym zwolnieniu prof. dr hab. Antoniego Ziemby. Wszystkie organizacje związkowe, działające w Muzeum Narodowym w Warszawie, skrytykowały postanowienie dyrektora. Do ministra kultury trafiła petycja, w której sygnatariusze domagali się usunięcia prof. Miziołka ze stanowiska.
"Podczas swojej zaledwie półrocznej kadencji prof. dr hab. Jerzy Miziołek wykazał się rażącym brakiem kompetencji w zakresie prowadzenia instytucji kultury, wprowadził chaotyczną politykę programową oraz kadrową. (...) Obecny dyrektor nie jest w stanie wykorzystać potencjału i kompetencji pracowników Muzeum" - pisali w lipcu muzealnicy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl