Dymisja za porównanie biskupów do mafii
Szef świeckiej komisji nadzorującej działania Kościoła katolickiego w sprawie księży pedofili w USA, Frank Keating, zapowiedział swoją rezygnację pod naciskiem biskupów, obrażonych jego wypowiedziami na ich temat.
Keating, były gubernator stanu Oklahoma, w wywiadzie dla dziennika "Los Angeles Times" porównał biskupów do mafii włoskiej, mówiąc o wyciszaniu przez nich skandali seksualnych w Kościele i ich niechęci do przyznawania się do błędów.
Komisję powołano rok temu, po ujawnieniu serii afer z molestowaniem seksualnym i gwałtami dokonywanymi przez księży. Biskupom zarzuca się ukrywanie tych faktów przez wiele lat, kupowanie milczenia ofiar i przenoszenie winnych księży do innych parafii, gdzie kontynuowali swój proceder.
Na konferencji episkopatu USA w ub.r. biskupi zobowiązali się do podjęcia rozmaitych działań mających naprawić sytuację, jak np. informowania prokuratorów o przypadkach molestowania seksualnego chłopców przez księży.
Keating ocenił, że biskupi niewystarczająco współpracują z władzami, ale członkowie jego komisji uznali, że forma jego wypowiedzi była niedopuszczalna.
W skład komisji wchodzą prawnicy, lekarze-psychiatrzy, biznesmeni oraz były szef kancelarii prezydenta Clintona. Keatinga mianował przewodniczący Konferencji Episkopatu, biskup Wilton D. Gregory.