Polska"Dymisja Dorna ma zdyscyplinować ministrów"

"Dymisja Dorna ma zdyscyplinować ministrów"

Politolog profesor Kazimierz Kik uważa, że odwołanie Ludwika Dorna ze stanowiska szefa MSWiA to "zabieg mający na celu umocnienie pozycji premiera i zdyscyplinowanie ministrów".

07.02.2007 17:35

Według Kika, odwołanie Dorna "osłabia merytorycznie rząd", także "w odbiorze międzynarodowym". Politolog ocenił, że decyzja o odwołaniu Dorna "wyjaławia ten rząd z osobowości".

Profesor Kik podkreślił, że premier Jarosław Kaczyński "nie ma pomysłów na rządzenie, ale ma pomysł na umocnienie swojej osobistej władzy w Polsce". Jego zdaniem, w przeglądzie resortów rządowych, dokonywanym przez premiera, "chodzi raczej o dyscyplinowanie ministrów, niż o ich wymianę".

Dyscyplinowanie ministrów to ciągłe utrzymywanie ich w takim nastroju bojowym, pod groźbą kary - dodał profesor. Jak mówił, "gdyby był pomysł na rządzenie, nastąpiłaby zmiana ministrów". Nie dlatego, że ktoś z nich źle pracuje, tylko nastąpiłaby zmiana ministrów pod kątem nowego pomysłu na efektywne rządzenie - zaznaczył politolog.

Chodzi więc - jak ocenił Kik - "o tworzenie atmosfery niepewności, ciągłe dyscyplinowanie, tak typowe dla rządów PiS".

Jak dodał politolog, innym efektem przeglądu resortów rządowych jest "dążenie do jeszcze dalej idącego podporządkowania poszczególnych przedstawicieli rządu".

Absolutne podporządkowanie się Jarosławowi Kaczyńskiemu to kryterium, które po przeglądzie kadr będzie decydowało, kto zostanie w rządzie - uważa prof. Kik.

Jarosław Kaczyński na tym etapie nie będzie dopuszczał żadnych przejawów samodzielnego myślenia i próby samodzielnego działania. Ci samodzielnie myślący albo się ugną, albo odejdą. Efektem tego jest jeszcze silniejsza kontrola Jarosława Kaczyńskiego nad PiS i nad rządem".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)