Dylemat podatnika: albo nowa ustawa o PIT, albo stare rozporządzenie
Księgowi mają od początku roku kłopot. Muszą
prowadzić przestarzałą księgę przychodów i rozchodów. Minister
finansów nie zdążył jej dopasować do zmian w ustawie o PIT -
informuje "Rzeczpospolita".
Podatnicy rozliczający się za pomocą księgi przychodów i rozchodów powinni ją założyć już 1 stycznia. Muszą jednak pracować na starym wzorze określonym w rozporządzeniu w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów (dalej rozporządzenie MF). Jeśli podejdą do niego bezkrytycznie, mogą popełnić kilka błędów. Zmieniła się bowiem ustawa o PIT i część rozporządzenia MF jest nieaktualna - czytamy w dzienniku.
Przedsiębiorca staje więc przed poważnym dylematem - czy prowadzić księgę według starych reguł, czy też kierować się przepisami zmienionej ustawy o PIT. Jeśli wybierze pierwsze rozwiązanie, może popełnić parę błędów. Jeśli drugie, księga będzie prowadzona niezgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Finansów.
"Rzeczpospolita" zapowiada, że wkrótce możemy się spodziewać zmodyfikowanego wzoru księgi. Oby tylko podatnicy, którzy 1 stycznia rozpoczęli regularne zapisy, nie musieli jej przepisywać - komentuje dziennik. (PAP)