Dwucyfrowa przewaga Obamy nad Clinton
Najnowszy sondaż przeprowadzony przez
ośrodek badania opinii Rasmussen Report wykazuje, że Barack Obama
ma już dwucyfrową przewagę procentową nad swoją rywalką Hillary
Clinton w wyścigu o nominację prezydencką w Partii Demokratycznej.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kogo-popieraja-gwiazdy-w-usa-6038709264544897g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/kogo-popieraja-gwiazdy-w-usa-6038709264544897g )
Kogo popierają gwiazdy w USA?
Czarnoskórego senatora z Illinois popiera 49% demokratycznych wyborców, natomiast byłą Pierwszą Damę 37%. Reszta jest niezdecydowana.
Jeszcze kilka tygodni temu pani Clinton zdecydowanie wyprzedzała Obamę. Ten jednak wygrał kilka ostatnich prawyborów i ma teraz więcej delegatów na przedwyborczą konwencję partyjną, która mianuje kandydata Demokratów.
Z sondażu wynika, że Obama cieszy się teraz większym poparciem nawet wśród kobiet, czyli w kategorii elektoratu sprzyjającej do niedawna Hillary Clinton. Nieznacznie wyprzedza ją też w grupie wyborców białych: 47 do 44%, a wśród Afroamerykanów ma nad nią miażdżącą przewagę 69 do 10%.
Najbliższe prawybory odbędą się w Wisconsin i na Hawajach we wtorek. Sondaże przewidują tam zwycięstwo Obamy. Pani Clinton cieszy się jednak - jak na razie - większym poparciem w Ohio i w Teksasie - stanach, których mieszkańcy głosują 4 marca.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, Obama - według sondażu Rasmussen Report - wygrałby z przyszłym kandydatem Republikanów, senatorem Johnem McCainem, większością 46 do 42% głosów. Senator Clinton natomiast uległaby McCainowi w stosunku 48 do 41%.
Obama jest obecnie najpopularniejszym z trojga wspomnianych kandydatów - 55% Amerykanów ma o nim przychylną opinię, a 43 procent negatywną.
Pani Clinton postrzegana jest negatywnie przez 53%, a pozytywnie - przez 44% mieszkańców USA. O McCainie 50% ma przychylne zdanie, a 47% nieprzychylne.
Tomasz Zalewski