Podróżujący tą trasą mieszkaniec Giżycka zobaczył wybiegające nagle na jezdnię krowy. Zaczął gwałtowanie hamować, ale auto potrąciło dwa zwierzęta.
Uderzenie było na tyle silne, że jedna z krów wpadając na maskę auta wybiła przednią szybę. W wyniku wypadku 47-letni kierowca i 23-letnia pasażerka samochodu z ogólnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala - poinformował w sobotę Jacek Dobrzyński z biura prasowego podlaskiej policji.
Uderzone krowy nie przeżyły zderzenia. (kor)