Dziewczynki ofiarami gwałtu. Półnaga 14-latka wybiegła z mieszkania
Makabryczne doniesienia z Częstochowy. Dwie dziewczynki, w wieku 13 i 14 lat, padły ofiarą gwałtu. Sprawa, jak podaje "Fakt", wyszła na jaw, gdy jedna z ofiar wybiegła półnaga na ulicę po pomoc.
Co musisz wiedzieć?
- Gwałt na dwóch dziewczynkach miał miejsce 1 kwietnia w centrum Częstochowy. Ofiary to 13- i 14-latka.
- Zatrzymano dwóch mężczyzn: Konrada M. i Adriana P., obaj mają po 23 lata. Jeden z nich trafił do aresztu.
- Prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu, który nie aresztował drugiego podejrzanego.
Do zbrodni miało dojść 1 kwietnia, ale sprawa dopiero teraz ujrzała światło dzienne. Jak relacjonuje "Fakt", starsza z dziewczynek wybiegła półnaga na ulicę w Częstochowie. Przechodnie, widząc jej stan, natychmiast powiadomili policję. Dzięki szybkiej reakcji, służby dotarły do mieszkania, z którego uciekła dziewczynka. W środku znajdowała się także jej 13-letnia koleżanka.
Dwie dziewczynki zgwałcone
Prokuratura przedstawiła zarzuty zgwałcenia obu dziewczynek dwóm 23-letnim mężczyznom: Konradowi M. i Adrianowi P. Dodatkowo, oskarżono ich o rozpijanie małoletnich. Ze względu na dobro małoletnich i charakter sprawy śledczy nie ujawniają szczegółów.
Konrad M. został decyzją sądu aresztowany na trzy miesiące, ale jego obrońca złożył zażalenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Debata w Telewizji Republika. "Trzaskowski podkulił ogon i dał drapaka"
Adrian P. nie trafił do aresztu. Jak tłumaczy w rozmowie z "Faktem" sędzia Dominik Bogacz, rzecznik Sądu okręgowego w Częstochowie, sąd uznał, że "zachodzą wątpliwości co do wyczerpania przez niego znamion przestępstwa". Prokuratura jest oburzona decyzją sądu - śledczy uważają, że są dowody na udział P. w przestępstwie.
Prokuratura złożyła zażalenie na brak aresztu dla Adriana P. Decyzja sądu w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Zgodnie z nowymi przepisami, za gwałt na dziecku poniżej 15. roku życia grozi nawet dożywocie.
Czytaj także:
Źródło: "Fakt"