Dwie awarie nowego reaktora w ciągu trzech dni
Od czasu podłączenia 8 sierpnia do sieci
energetycznej Ukrainy nowego reaktora w chmielnickiej elektrowni
atomowej, doszło tam do dwóch awarii. Pierwsza nastąpiła w 1,5
godziny po uroczystym - z udziałem prezydenta Leonida Kuczmy -
podłączeniu bloku - podała agencja Interfaks-Ukraina.
W pierwszym przypadku reaktor został automatycznie odłączony od sieci energetycznej przez urządzenia kontrolne, potem ponownie podłączony, ale już po kilku godzinach w ogóle wyłączony przez system bezpieczeństwa z powodu - jak się okazało - awarii pomp podających wodę do sektora chłodzenia reaktora.
W środę dyrekcja poprosiła o zezwolenie na ponowne unieruchomienie reaktora w celu dokonania dodatkowych testów podzespołów. Przewiduje się, że reaktor zostanie ponownie uruchomiony 13 sierpnia.
Strona ukraińska zapewnia, że nowy blok odpowiada światowym normom bezpieczeństwa, a także, że zastosowano w nim najnowocześniejsze urządzenia kontrolne.
8 sierpnia prezydent Kuczma wziął udział w uroczystości podłączenia do krajowej sieci energetycznej nowego bloku - drugiego w tej elektrowni atomowej. Jest to pierwszy reaktor oddany do użytku po rozpadzie ZSRR w roku 1991. Podczas wystąpienia Kuczma podkreślił, że budowa reaktora została sfinansowana wyłącznie z ukraińskich środków. Państwom zachodnim zarzucił, że nie spełniły obietnic z roku 1995 i nie wsparły przedsięwzięcia kredytami.
Budowa elektrowni w Netyszynie koło Chmielnickiego rozpoczęła się w roku 1981. Pierwszy reaktor został podłączony do sieci w roku 1987. Budowę drugiego rozpoczęto w roku 1983, jednak siedem lat później parlament ogłosił moratorium na budowę nowych reaktorów i prace zostały wstrzymane. Moratorium zostało cofnięte w roku 1993.
Ukraina posiada obecnie cztery elektrownie atomowe i łącznie 14 reaktorów. Pokrywają one ponad połowę zapotrzebowania Ukrainy na energię elektryczną. W budowie znajduje się jeszcze jeden blok w elektrowni koło Równego. Ma być oddany do użytku w bieżącym roku.