Dwie alpaki wybrały się na przechadzkę. Pościg policjantów za egzotycznymi uciekinierkami

Zwierzęta wykorzystały nieuwagę opiekuna i wybrały się na przechadzkę po wiosce. Z uwagi na niebezpieczeństwo na drodze została wezwana policja. Aby zatrzymać włochatych uciekinierów policjanci skorzystali z marchewki.

Dwie alpaki wybrały się na przechadzkę. Pościg policjantów za egzotycznymi uciekinierkami
Źródło zdjęć: © Policja.gov.pl

07.03.2019 | aktual.: 07.03.2019 13:44

Nietypowe zgłoszenie trafiło do oświęcimskiej komendy w środę o godz. 16. Dyżurny usłyszał informację, że wzdłuż jednej z ulic w Porębie Wielkiej, biegają dwie alpaki. Ze względu na zagwarantowanie bezpieczeństwa na drodze, na miejsce zdarzenia wysłano patrol ruchu drogowego. Policjanci nie mieli problemu z namierzeniem charakterystycznych, włochatych uciekinierów.

Funkcjonariusze nie chcieli dopuścić, aby egzotyczne zwierzęta poruszały się jezdnią, więc przegonili je na sąsiednią łąkę. Do akcji łapania alpak włączyła się również właścicielka pobliskiej stadniny koni oraz opiekunka, której uciekły kudłate zwierzęta. Pomocna w łapanie uciekinierów okazała się marchewka.

Kobieta wzięła alpaki pod opiekę na kilka dni. Celem była promocja hipoterapii, jako jednej z metod rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Opiekunka zwierząt została pouczona przez policjantów. Funkcjonariusze z powiatu oświęcimskiego mają doświadczenie w łapaniu egzotycznych gatunków. W październiku 2017 r. musieli poradzić sobie z wielbłądem-turystą, który uciekł z cyrku.

Obraz
© Policja.gov.pl

Zobacz także: Żona Kalisza prowadziła auto po pijanemu. Spróbowałem jazdy po alkoholu

Źródło: policja.gov.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (37)