Dwaj "zdolni" okradli po pijaku pięć samochodów

Przestępcy wpadli na ulicy Krasińskiego w Częstochowie, kiedy próbowali włamać się do forda.

Policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy zachowywali się podejrzanie. Jeden z nich stojąc przy fordzie, usiłował wyciągnąć z pojazdu radio. Jego starszy kolega stał na czatach asekurując kompana przeszukującego samochód. Włamywacz wmawiał policjantom, że jest właścicielem samochodu.

- Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Zarówno on, jak i jego kompan zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy - mówi podinspektor Joanna Lazar, oficer prasowy częstochowskiej policji. - Włamywacze byli pijani. 55-latek miał w organizmie promil alkoholu, a 34-letni mężczyzna - 2 promile.

Policjanci ustalili, że przestępcy, w ciągu zaledwie trzech miesięcy, dokonali prawie dwudziestu włamań do samochodów w Częstochowie.

Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Za kradzieże z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.

Polecamy w wydaniu internetowym www.polskatimes.pl/DziennikZachodni: STOP odstrzałom psów i kotów