Dwaj rebelianci z Armii Nowego Ludu pobrali się
Dwaj komunistyczni rebelianci filipińscy z tzw. Armii Nowego Ludu pobrali się podczas gejowskiej ceremonii ślubnej - podała gazeta "The Philippine Daily Inquirer".
07.02.2005 | aktual.: 07.02.2005 06:17
Osłonięci czerwoną flagą z wizerunkiem sierpa i młota, Ka Andres i Ka Jose (Ka oznacza "brata") złożyli małżeńskie śluby podczas uroczystości zaaranżowanej w obozie w dżungli.
"Panowie młodzi" przeszli przez szpaler bojowników uzbrojonych w automaty, oraz wysłuchali rewolucyjnych pieśni miłosnych w wykonaniu chóru swej partyzanckiej formacji.
Andres i Jose trzymali jednocześnie na dłoniach kule mające symbolizować "zaangażowanie w walkę zbrojną".
To, co musimy teraz zrobić z pomocą partii, to doszlifować nasze małżeństwo i utrzymać siłę służąc narodowi - rzekł 21-letni Jose, o 33 lata młodszy od swego partnera, Andresa.
Na Filipinach homoseksualizm jest raczej tematem tabu. Jednak ruch komunistyczny, aktywny w biednych rejonach wiejskich od początku lat 60.ubiegłego wieku, jest dość liberalny pod tym względem.
Przeprowadziliśmy żmudne dyskusje, by towarzysze zrozumieli naturę związków gejowskich oraz prawa gejów - podkreślił 54-letni partyzant, Andres.
