Dwaj pracownicy ONZ zabici na lotnisku w Somalii
Dwaj pracownicy ONZ - Francuz i Brytyjczyk - zostali zastrzeleni na lotnisku w Galkayo w północnej Somalii - podały źródła ONZ. Sprawca był w mundurze policjanta.
07.04.2014 16:06
- Dwie ofiary to Francuz i Brytyjczyk - oznajmił mediom dyrektor ds. walki z piractwem regionu autonomicznego Puntland w północno-wschodniej Somalii Andirisak Mohamed Dirir.
Rzecznik prasowy misji ONZ w Somalii powiedział, że nie jest znany powód zabicia konsultantów pracujących dla agendy antynarkotykowej ONZ. Mieli oni przebywać dwa dni na miejscu i spotkać się z lokalnymi władzami, aby omówić kwestie transferów pieniędzy i systemu bankowego.
Specjalny wysłannik ONZ w Somalii Nicholas Kay zaapelował do miejscowych władz o śledztwo w sprawie "strasznego ataku" na lotnisku w Galkayo.
Somalijskie źródło służb bezpieczeństwa podało pod warunkiem zachowania anonimowości, że napastnik, który zastrzelił dwóch pracowników ONZ, był ubrany w mundur policjanta i wyglądał na "niezrównoważonego umysłowo". Podano, że został on zatrzymany.
Za licznymi zamachami w Somalii stoją bojownicy radykalnej milicji islamskiej Al-Szabab. Ugrupowanie to jest głównym przeciwnikiem słabych władz centralnych i kontroluje znaczne obszary w środkowej i południowej części kraju.
Od ponad półtora roku Somalią kieruje nowy rząd wybrany w wyborach, który dąży do odbudowy kraju po 20 latach wojny domowej i bezprawia, jakie nastało po odsunięciu od władzy prezydenta Siada Barre w 1991 roku.
W sierpniu 2011 roku siły Unii Afrykańskiej zmusiły Al-Szabab do wycofania się z Mogadiszu, jednak bojownicy w dalszym ciągu przeprowadzają ataki w tym mieście. Do ostatniego z nich doszło pod koniec lutego bieżącego roku. W samobójczym zamachu zginęło 11 osób, a 15 zostało rannych.