Dwaj policjanci zastrzeleni w Nowym Jorku

Uzbrojony mężczyzna zastrzelił dwóch policjantów, znajdujących się w oznakowanym wozie policyjnym na Brooklynie w Nowym Jorku. Sprawca następnie popełnił samobójstwo; wcześniej zamieszczał na portalach społecznościowych wymierzone w policję wpisy.

Przedstawiciel nowojorskiej policji William Bratton powiedział na wspólnej konferencji prasowej z burmistrzem Nowego Jorku Billem de Blasio, że obaj funkcjonariusze zostali zastrzeleni bez żadnego ostrzeżenia i prowokacji z ich strony. Podejrzany wbiegł następnie na stację metra i strzelił sobie w głowę.

Według policji sprawca, 28-letni Ismaaiyl Brinsley, nie miał żadnych powiązań z terroryzmem, a funkcjonariusze zostali zaatakowani "ponieważ nosili mundury" i zostali zastrzeleni w sposób przypominający egzekucję.

Bratton poinformował także, że sprawca wcześniej tego samego dnia, przed przyjazdem do Nowego Jorku, postrzelił i ranił swoją byłą dziewczynę w Baltimore. Z jej konta na jednym z serwisów społecznościowych opublikował później treści wymierzone w policję oraz fotografie broni palnej. Nowojorska policja otrzymała w tej sprawie ostrzeżenie od policjantów w Baltimore, w stanie Maryland.

Prezydent Barack Obama oświadczył, że bezwarunkowo potępia zastrzelenie dwóch policjantów w Nowym Jorku. W oświadczeniu wydanym na Hawajach, gdzie prezydent spędza z rodziną świąteczny urlop, Obama podkreślił, że nie może być żadnego usprawiedliwienia dla zabójstwa policjantów, którzy ryzykują w czasie służby własne życie, "zasługując na szacunek i wdzięczność".

W ogniu krytyki

Policja w Nowym Jorku znalazła się w ogniu krytyki po śmierci czarnoskórego Erica Garnera podczas zatrzymania. Do fatalnego w skutkach zatrzymania doszło 17 lipca na Staten Island. Policjanci chcieli aresztować 43-letniego Garnera, ojca sześciorga dzieci, za nielegalną sprzedaż papierosów niewiadomego pochodzenia na ulicy.

Funkcjonariusze użyli siły, przy czym - jak ustalono w śledztwie - jeden z nich tak silnie uciskał klatkę piersiową i szyję Garnera, że spowodował jego śmierć przez uduszenie. Zajście sfilmowali świadkowie i niezwłocznie opublikowali w internecie. Podsyciło ono trwającą już od dłuższego czasu debatę w USA o brutalności policji, zwłaszcza wobec przedstawicieli mniejszości etnicznych.

Według anonimowych źródeł agencji AP napastnik, który w sobotę zastrzelił policjantów, zapowiadał w internecie odwet za śmierć Garnera. Po raz ostatni do zastrzelenia policjanta w Nowym Jorku doszło w grudniu 2011 roku, po zgłoszeniu o włamaniu do mieszkania na Brooklynie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Własny kawałek raju. Polski miliarder kupił wyspę
Własny kawałek raju. Polski miliarder kupił wyspę
Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Zdjęcia budzą grozę. Pokazują, jak burze suną nad Polską
Zdjęcia budzą grozę. Pokazują, jak burze suną nad Polską
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Putin pójdzie dalej. Reuters: Na Kremlu mówią o nadchodzącej eskalacji
Putin pójdzie dalej. Reuters: Na Kremlu mówią o nadchodzącej eskalacji
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Lekarze apelują do Polek. "To ogromny błąd"
Lekarze apelują do Polek. "To ogromny błąd"
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Słowacja stawia weto. Impas w UE
Słowacja stawia weto. Impas w UE
Amerykańska broń dla Ukrainy. Zapasy gotowe do wysyłki
Amerykańska broń dla Ukrainy. Zapasy gotowe do wysyłki
Czechy mówią "nie" ws. Ukrainy. "Nie rozważamy przyłączenia się"
Czechy mówią "nie" ws. Ukrainy. "Nie rozważamy przyłączenia się"