Dwaj lekarze zatrzymani za pomoc przestępcom
Dwóch śląskich lekarzy, którzy za łapówki
wystawiali fałszywe zaświadczenia lekarskie osobom podejrzewanym
m.in. o kradzieże samochodów, zatrzymało CBA.
02.02.2009 | aktual.: 02.02.2009 10:55
Jak poinformował w poniedziałek szef katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej prok. Zbigniew Pustelnik, obaj znający się lekarze - Krzysztof M. i Stanisław K. - zostali już aresztowani.
Katowiccy prokuratorzy postawili im zarzuty przyjmowania łapówek i poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Prok. Pustelnik podkreślił, że jeden z podejrzanych ma uprawnienia biegłego sądowego. Fabrykowane przezeń dokumentacje chorobowe mogły mieć więc poważny wpływ na prowadzone przeciw przestępcom śledztwa i przebieg ich procesów.
Jak poinformował w poniedziałkowym komunikacie rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Temistokles Brodowski, dzięki fikcyjnym zaświadczeniom lekarskim, przestępcy korzystający z usług zatrzymanych mogli pozostawać na wolności.
Fałszywe dokumentacje medyczne obejmowały zapisy o fikcyjnych chorobach sięgające nawet kilku lat wstecz. Zawierały np. spreparowane wyniki badań laboratoryjnych, na podstawie których przestępcy trafiali na oddziały szpitalne. Przestępcy zapłacili za nie ok. 15 tys. zł.
Lekarze zostali zatrzymani w ub. tygodniu w Gliwicach. Sąd zastosował wobec obu trzymiesięczny areszt tymczasowy. Na poczet grożących im kar śledczy zajęli ok. 100 tys. zł.