Dwaj bracia z SLD, co chcieli rządzić, odpowiedzą przed sądem
Zarzut grożenia śmiercią partyjnej koleżance postawiła kaliska prokuratura braciom Andrzejowi i Henrykowi O. (SLD). Obaj kandydowali w minionych wyborach samorządowych - Andrzej na prezydenta miasta, Henryk na radnego.
Prokuratura postawiła zarzut groźby karalnej Andrzejowi O. Henrykowi O. zarzucono także pobicie kobiety i spowodowanie u niej obrażeń ciała na okres powyżej siedmiu dni - poinformował zastępca szefa kaliskiej prokuratury, Jerzy Kubiak.
Do zdarzenia doszło na początku października w tzw. Lasku Winiarskim w Kaliszu. Bracia spotkali się tam z Agnieszką K-W. Doszło do sprzeczki, wywołanej w związku z przesunięciem kobiety na liście kandydatów w wyborach do rady miejskiej z drugiego na trzecie miejsce. Wkrótce po zdarzeniu, Agnieszka K-W. zrezygnowała z kandydowania.
Bracia ubiegali się o mandaty z ramienia koalicji SLD i ponad 20 partii oraz ugrupowań lewicowych. Cała trójka została pod koniec października zawieszona w prawach członków SLD. Henryk był członkiem Rady Krajowej SLD, a Andrzej szefem kaliskiej instancji tej partii. Jego zastępcą była Agnieszka K-W.
Henrykowi O. grozi do pięciu lat więzienia, a jego bratu - do dwóch lat pozbawienia wolności. Obaj nie przyznają się do winy.