Dwa szpitale w Pomorskiem nie podpisały kontraktów z NFZ
Ponad 1 mld 700 tys. zł przeznaczonych jest na leczenie w 2005 roku w budżecie Pomorskiego Oddziału NFZ. Z dwoma szpitalami z około 50, które przystąpiły do konkursu ofert, a które nie podpisały jeszcze stosownych umów, podpisano tzw. aneksy. Kontraktów nie podpisały jeszcze: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Gdańsku i Szpital Specjalistyczny w Prabutach.
Obie te placówki nie zgodziły się na przyjęcie warunków proponowanych przez NFZ. Postanowiono więc na zasadzie aneksu przedłużyć o miesiąc istniejące umowy z tymi placówkami i jednocześnie przeprowadzić w styczniu konkurs uzupełniający na świadczenie usług zapewnianych przez oba szpitale. Aneksy zostały podpisane - powiedział rzecznik prasowy pomorskiego NFZ Mariusz Szymański.
Szymański dodał, że do konkursu tego, zgodnie z zapisami nowej ustawy zdrowotnej, nie będą mogły przystąpić placówki, które mają już podpisany wieloletni kontrakt z NFZ. Zatem dwa wymienione wcześniej szpitale będą miały w styczniowym konkursie raczej niewielką konkurencję - podkreślił.
W Pomorskiem po raz pierwszy podpisano umowy na świadczenie usług zdrowotnych opiewające na trzy lata, a nie - jak to miało miejsce do tej pory - na rok. W województwie, podobnie jak w całej Polsce, nie przeprowadzano konkursu na świadczenie usług z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. W niektórych miastach jednak mogą nastąpić zmiany, jeśli chodzi o placówki nocnej i całodobowej, świątecznej obsługi chorych. Jak zapewnia NFZ, zmiany te nie powinny być kłopotliwe dla ubezpieczonych.
W trakcie konkursów ofert, udało się w pełni zapewnić wszystkim pacjentom z terenu województwa pomorskiego świadczenie usług z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, opieki psychiatrycznej, rehabilitacji leczniczej, opieki długoterminowej, leczenia stomatologicznego oraz pomocy doraźnej i transportu sanitarnego - podkreślił Szymański.
Proces kontraktowania świadczeń na 2005 rok, przebiegał spokojniej niż w latach ubiegłych, gdy często dochodziło do protestów placówek służby zdrowia, a negocjacje i podpisywanie kontraktów przeciągały się do marca.