Dwa przypadki ptasiej grypy u ludzi, 14‑letni chłopiec zmarł
Turecki minister zdrowia Recep Akdag potwierdził, że na wschodzie kraju zdiagnozowano dwa przypadki ptasiej grypy u ludzi, w tym jeden śmiertelny. Są to pierwsze zachorowania wśród ludzi poza Chinami i Azją Południowo-Wschodnią.
04.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 04:09
Jedną z dwóch ofiar ptasiej grypy w Turcji jest 14-letni chłopiec, który zmarł w niedzielę w szpitalu w Van we wschodniej części kraju. Początkowo jako przyczynę śmierci lekarze podawali zapalenie płuc, jednak przeprowadzone w laboratorium testy wstępnie wykazały u zmarłego niebezpiecznego dla ludzi wirusa H5N1. Dalsze testy mają być przeprowadzone w jednym z brytyjskich laboratoriów.
Także przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia potwierdził w środę w rozmowie z agencją Reutera, że 14-latek był prawdopodobnie ofiarą wirusa H5N1.
Siostra zmarłego chłopca, u której również zdiagnozowano ptasią grypę, przebywa w szpitalu w ciężkim stanie. Jak podała agencja AP, ptasią grypę podejrzewa się też u trzeciego z rodzeństwa.
W całej Azji ptasia grypa spowodowała już ponad 70 ofiar śmiertelnych, najwięcej w Wietnamie i Tajlandii.