Dwa pociągi na jednym torze na Pomorzu. Zarzut dla maszynisty
Dyżurny ruchu na stacji kolejowej Worowo włączył urządzenie "radio stop" i zdalnie uruchomił hamulce lokomotyw. Dzięki temu pociągi relacji Szczecin-Białystok oraz Olsztyn-Szczecin zatrzymały się w odległości zaledwie ok. 100 m od siebie.
Zarzuty usłyszał maszynista składu jadącego do Białegostoku. To on nie zatrzymał się przed sygnalizatorem.
Zobacz też: 12-latek wysadzony z pociągu. Nie miał ważnej legitymacji
- Mężczyzna odpowie za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym - Joanna Biranowska-Sochalska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Dodaje, że prokuratura nie udziela więcej informacji w tej sprawie ze względu na dobro prowadzonego postępowania.
Maszyniście grozi kara więzienia od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Przyczyny zdarzenia wyjaśnia także Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych.