Wiesław S., mieszkaniec podjarosławskiej wsi, od września 1999 r. pracował w supermarkecie jako magazynier. W pracy cieszył się dobrą opinią i zaufaniem. Dzięki temu udało mu się wejść do pomieszczenia w sklepie, w którym był sejf i podmienić worek z pieniędzmi na identyczny wypełniony gazetami. Kradzież wyszła na jaw dopiero, gdy worek zawieziono do banku.
Złodziej ukrył pieniądze w samochodzie zaparkowanym w stodole sąsiada. Tam też pieniądze znaleźli policjanci. Wiesław S. przyznał się do winy. (mon)