Duża podwyżka dla prezes Przyłębskiej? Znamy możliwą kwotę
Resort sprawiedliwości planuje podwyżki dla sędziów. Jeśli rząd i parlament je zaakceptują ich wynagrodzenia mogą wzrosnąć nawet o kilka tysięcy złotych. Najwięcej mają zyskać sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Mogą zarobić nawet o 7,8 tysiąca złotych miesięcznie więcej.
Jak ustalił dziennik "Fakt", Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada przeznaczenie większych pieniędzy na uposażenia dla sędziów, a w projekcie budżetu na 2023 rok zostały zaplanowane środki na waloryzację wynagrodzeń.
Jeśli rząd i parlament zaakceptują propozycję resortu Zbigniewa Ziobry, to sędziowskie wynagrodzenia mogą znacząco wzrosnąć. Reporterzy dziennika wyliczyli, że najwięcej zyskają sędziowie Trybunału Konstytucyjnego – od 5,5 do nawet 7,8 tys. zł miesięcznie.
Proponowana waloryzacja zakłada ogólny wzrost uposażeń dla sędziów. Z zapisów wynika, że osoba orzekająca w sądzie okręgowym zyskałby ponad 2 tys. zł miesięcznie brutto, a sędzia sądu okręgowego mógłby liczyć na 3,2 tys. zł podwyżki brutto. Najwięcej mogliby zyskać sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Krystyna Pawłowicz czy Stanisław Piotrowicz mają szansę zarobić o ponad 5,5 tysiąca złotych miesięcznie więcej. Ich uposażenie przekroczyłoby 30 tysięcy zł. brutto.
Pawłowicz, Piotrowicz i Przyłębska zarobią więcej?
Z wyliczeń "Faktu" wynika, że Julia Przyłębska po podwyżce zarabiałaby ponad 38 tys. zł. Obecnie jej wynagrodzenie wynosi ok. 30 tys. zł brutto.
Nie wiadomo czy podwyżki wejdą w życie. Wszystko zależy od przyjęcia przez Sejm ustawy budżetowej i okołobudżetowej. Posłowie i rząd muszą też zaakceptować propozycje resortu sprawiedliwości.
Źródło: Fakt/WP