Duża eksplozja na polskim poligonie. Wojsko pokazało nagranie
Bomba z okresu II wojny światowej nie zagraża już mieszkańcom Lublina. Po wywiezieniu niewybuchu z miasta, został on zdetonowany na poligonie w Nowej Dębie. Wojsko pokazało nagranie z momentem eksplozji.
"Lubelski niewybuch? Wybuchł! Na poligonie w Nowej Dębie" - pisze Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych na portalu X, czyli dawnym Twitterze. I publikuje nagranie z detonacji znalezionej w czwartek w Lublinie bomby z czasów II wojny światowej.
"Pamiętaj. Niewybuchy i niewypały są bardzo niebezpieczne. W przypadku zauważenia takiego przedmiotu należy bezzwłocznie poinformować Policję" - dodają wojskowi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niewybuch zdetonowany na poligonie w Nowej Dębie został wydobyty z ziemi na budowie osiedla mieszkaniowego przy ul. Wrońskiej w Lublinie. Dużą, około 400-kilogramową bombę lotniczą z okresu II wojny światowej, znaleziono w czwartek przed południem. Na piątek zaplanowano jej wywiezienie z miasta.
Niebezpieczna akcja została poprzedzona ewakuacją około 14 tysięcy mieszkańców z zagrożonego terenu. Według informacji służb, siła rażenia ładunku mogła wynieść nawet do 800 metrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny niewybuch w Lublinie. "Pole rażenie to ok. 800 metrów"
Po godzinie 14 policja podała, że wojskowi saperzy zakończyli usuwanie niewybuchu z terenu budowy. "Kolumna z niewybuchem w eskorcie policjantów opuściła już granice miasta" - poinformował nadkom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. Miejscy urzędnicy podali, że mieszkańcy i mieszkanki z ewakuowanej strefy mogą już wracać do swoich domów.
Niewypał znaleziono na terenie, gdzie przed II wojną światową mieściła się fabryka samolotów i lotnisko. Po zajęciu Polski Niemcy założyli tam obóz jeniecki, obóz pracy, miejsce segregacji i magazynowania mienia zrabowanego Żydom. Obecnie powstaje tam duże osiedle mieszkaniowe.
Czytaj także:
Źródło: Dowództwo Generalne RSZ, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski