Dusiła się po ukąszeniu szerszenia. A mąż popełnił wykroczenie...
Popełnił wykroczenie, zatrzymali go dzielni policjanci w nieoznakowanym radiowozie. Dalszy ciąg tej historii z Dorohuska nie był już tak oczywisty. Z audi wysiadł roztrzęsiony mężczyzna, który wiózł do szpitala pogryzioną przez szerszenie kobietę.
oprac. Bartosz Lewicki
W grę wchodziła każda chwila, gdyż żona kierowcy miała problemy z oddychaniem.
St. asp. Jerzy Gielowski i sierż. Jakub Jabłoński przy użyciu sygnałów pilotowali audi przez około 10 kilometrów, aż do szpitala. Tam mieszkanka Chełma przyjęta została na szpitalny oddział ratunkowy.
Dzięki pomocy funkcjonariuszy 58-letnia mieszkanka Chełma szybko dotarła pod opiekę lekarzy szpitalnego oddziału ratunkowego.