Duda pyta o Jedwabne. Kwaśniewski: to wstyd dla niego i jego wykształconych rodziców
- To jest wstyd. Dla niego, dla jego wykształconych rodziców, dla środowiska Uniwersytetu Jagiellońskiego. To jest dla niego wstyd także w Parlamencie Europejskim - powiedział Aleksander Kwaśniewski w Radiu ZET, oceniając pytanie o przeprosiny za Jedwabne, które Andrzej Duda zadał Bronisławowi Komorowskiemu.
Kwaśniewski powiedział, że list Bronisława Komorowskiego z okazji obchodów upamiętniających 70 rocznicę mordu w Jedwabnem, był "mądry i dojrzały". - Przecież nie odbierał Polakom, ani zasług, ani cierpień, ani tej ofiary, które ponieśliśmy. Zwracał uwagę, że również zdarzały się takie tragedie, takie zbrodnie, jak ta w Jedwabnem - mówił prezydent, który jako pierwszy przeprosił w imieniu Polski za tę zbrodnię.
Były prezydent przypomniał, że wytyczoną przez niego ścieżką rozwoju dialogu polsko-żydowskiego podążali następni prezydenci - zarówno Lech Kaczyński, jak Bronisław Komorowski. Ocenił, że "myśmy się z tego problemu nie wyleczyli". - Takie słowa jak Andrzeja Dudy niczemu dobremu nie służą. Myślę, że dał się zwieść manipulatorom, którzy są wokół niego. Powinien się wstydzić - stwierdził.
Zobacz także - Antypolska wypowiedź Komorowskiego?