Inna wojna Ukrainy. Zełenski wyrzucił Dziubę

Śledź na bieżąco wydarzenia w Ukrainie w relacji Wirtualnej Polski

Zełenski zdymisjonował Rusłana Dziubę, zastępcę dowódcy Gwardii Narodowej. Co szczególne, żadne powody tej personalnej decyzji nie zostały podane. Prezydencki dekret z 11 lutego, sygnowany cyframi 74/2023, zawiera dosłownie jedno zdanie odwołujące urzędnika z zajmowanego stanowiska.

Jak w niedzielny poranek poinformował portal Kijev Independent, posady już pod koniec stycznia straciło kilku innych wyższych urzędników ukraińskich. Niektórzy z nich, tak jak Rusłan Dziuba, pracowali w bliskim otoczeniu prezydenta Ukrainy.

To proces oczyszczania szeregów władzy z zarzutów o korupcję. Jak zaznacza portal, Ukraina w trakcie walki z realnym wrogiem, nastającym na integralność i niezależność państwa, mierzy się też z wewnętrznym problemem. Zgodnie z oczekiwaniami międzynarodowej społeczności kraj realizuje politykę zerowej tolerancji dla łapówek.

W wieczornym codziennym przemówieniu Zełenski powiedział w sobotę, że usilnie pracuje nad wzmocnienie instytucji publicznych Ukrainy i ich ochroną. - Dotyczy to różnych obszarów: zarówno polityki personalnej, współdziałania instytucji publicznych, jak i jasności działania struktur publicznych - wyjaśnił prezydent, dodając, że polega na swoich służbach pracujących nad wykrywaniem i blokowaniem nieprawidłowości.

- Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, Państwowe Biuro Śledcze i Prokuratura Generalna osiągnęły znaczące wyniki w ochronie naszego kraju przed tymi, którzy pracowali dla państwa-agresora. Będą odpowiednie kroki Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, kontynuujące naszą linię obrony państwa - powiedział Zełeński.

Zapewnił również, że Ukraina będzie kontynuowała modernizację instytucji, ich procesów i procedur. - Jasność w pracy struktur publicznych powinna być zagwarantowana nie tylko przez to, co zależy od ludzi, ale także przez stworzenie funkcjonalności przejrzystości i odpowiedzialności - zadeklarował prezydent, dziękując wszystkim pracownikom sektora obronnego i bezpieczeństwa i wszystkim funkcjonariuszom organów ścigania, którzy dbają o państwo.