Drogi zaśnieżone, ale przejezdne
W całym kraju po nocnych opadach śniegu drogę zalega marznące błoto. Sytuacja - mówią drogowcy - jest "opanowana". Nie oznacza to jednak, że jeździ się łatwo i bezpiecznie.
- Wszystkie drogi krajowe są przejezdne. Z powodu opadów śniegu warunki jazdy są jednak utrudnione - ostrzegła Anna Jarosiewicz z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zapewniła, że nad poprawą warunków jazdy pracują 392 jednostki odśnieżające i 657 jednostek przecigołoledziowych.
Najtrudniejsze warunki jazdy są na Podlasiu. Anna Jarosiewicz poinformowała, że na drogach numer 61 i 63 w okolicy Łomży na nawierzchni jest śnieg, a pod nim prawdopodobnie jest warstwa lodu. Apeluje, aby na tych drogach zachować szczególną ostrożność.
Najlepsze warunki jazdy są na drogach krajowych w województwach podkarpackim, małopolskim i śląskim. Nawierzchnie są tam czarne, mokre. Łódzkie: "czarna mokra"
Błoto pośniegowe może utrudniać kierowcom jazdę po drogach wojewódzkich w woj. łódzkim. Przejezdne są trasy krajowe. Na drogach lokalnych może leżeć nieusunięty śnieg.
Jednostki odpowiedzialne za utrzymanie porządku na drogach krajowych i wojewódzkich w woj. łódzkim zapewniają, że po nocnych opadach śniegu sytuacja jest opanowana, a na większości dróg jest "czarna mokra" nawierzchnia. Kierowcy muszą jednak uważać na błoto pośniegowe i tzw. "białe języki" między kołami, które w wielu miejscach mogą utrudniać jazdę.
W nocy na drogach krajowych pracowało 130 osób, 58 solarek z pługami i 39 pługów śnieżnych. Po drogach wojewódzkich cały czas jeżdżą 23 pługopiaskarki i pługosolarki. Nie ma gołoledzi, a śnieg pada jeszcze tylko w południowej części województwa.
Podkarpacie: zajeżdżony śnieg
Na Podkarpaciu w niedzielę rano przejezdne były wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie. Utrudnienia występują na dwóch drogach wojewódzkich na południu regionu.
- Utrudnienia występują na drodze nr 889 z Rymanowa do Ustrzyk Górnych w okolicach Szczawnego oraz na drodze nr 887 pomiędzy Brzozowem a Daliową - powiedział dyżurny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, Tadeusz Baran.
Według dyżurnego, "występuje tam warstwa zajeżdżonego śniegu, błoto pośniegowe i warstwa lodu". - Wiejący wiatr powoduje powstawanie tzw. języków śniegowych. Lokalnie jest ślisko - dodał.
Dyżurny przypomniał, że skutki zimowych utrudnień w województwie usuwa 29 pługopiaskarek i ponad 50 osób.
Rano temperatura powietrza w południowo-wschodniej Polsce wahała się od 3 do 7 stopni mrozu. Wieje słaby lub umiarkowany wiatr. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim oraz w okolicach Stalowej Woli wiatr jest silny, a momentami porywisty. Miejscami pada drobny śnieg.
Warmia i Mazury: ślisko!
Po nocnych opadach śniegu i mocno wiejącym wietrze drogi krajowe i wojewódzkie na Warmii i Mazurach są przejezdne ale śliskie - zalega na nich błoto pośniegowe. Zaspy mogą występować na lokalnych drogach, zwłaszcza na wschodzie Mazur.
Jak poinformował dyżurny olsztyńskiej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na drogach krajowych regionu pracuje 89 jednostek sprzętu do odśnieżania i zapobiegania gołoledzi. Na tych trasach zalegała po nocy spora warstwa błota pośniegowego, a miejscami były śnieżne koleiny.
- Na szczęście temperatura nie spada poniżej -6 stopni więc działa jeszcze sól, którą posypujemy drogi. Prognozy zaś mówią, że wiatr ma się uspokajać i temperatura w dzień będzie rosnąć - powiedział dyżurny.
Nieco gorsza sytuacja panuje na drogach wojewódzkich, na których także zalega warstwa błota pośniegowego i śniegu. Na tych trasach także pracuje sprzęt odśnieżający, wszystkie są przejezdne.
Zaspy mogą występować na lokalnych drogach powiatowych czy gminnych. Spora warstwa śniegu leży także na osiedlowych ulicach Olsztyna, jezdnie te są bardzo śliskie.
Śląsk: mniej wypadków
Mimo zimowych warunków jazdy i lokalnych opadów śniegu, minionej doby na drogach woj. śląskiego zanotowano mniej wypadków i kolizji niż w poprzednie dni - wynika z informacji służb kryzysowych. W sobotę na drogach regionu doszło do sześciu wypadków, w których rannych zostało 14 osób; niegroźnych dla kierowców i pasażerów kolizji było 89. Dzień wcześniej doszło do 16 wypadków, w którym trzy osoby zginęły, a 22 zostały ranne; kolizji było 148.
Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, w niedzielę wszystkie ważniejsze drogi w regionie są przejezdne, jedynie na drogach wojewódzkich oraz krajowej "jedynce" w powiecie częstochowskim utrzymuje się cienka warstwa pośniegowego błota.
W woj. śląskim pracują 43 jednostki sprzętu przeciwgołoledziowego i pięć pojazdów odśnieżających. W sumie na drogach zaangażowanych jest 110 pracowników służb drogowych.
Pomorze: uwaga na "jedynce"
Wszystkie główne drogi w województwie pomorskim są czarne, ale mokre i miejscami może występować błoto pośniegowe - ostrzegają drogowcy. Jak poinformował dyżurny gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Tomasz Zdrojewski, błoto nanoszone jest na szosy przez poruszające się po nich pojazdy. - Należy więc zachować ostrożność. Przede wszystkim dotyczy to drogi krajowej nr 1 - poinformował Zdrojewski.
Jak powiedział Błażej Bąkiewicz z biura prasowego pomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji, mimo nocnych opadów śniegu na pomorskich drogach nie doszło do ani jednego wypadku. - Odnotowaliśmy tylko drobne kolizje - poinformował.