Drobnymi monetami zapłacił za nowe BMW. Pracownicy usiedli na podłodze i liczyli
Do jednego z salonów BMW na terenie Chin przyszedł mężczyzna, który postanowił kupić nowy samochód. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przyniósł ze sobą kartony wypełnione drobnymi monetami, którymi zapłacił zaliczkę.
Nietypowy klient wybrał model samochodu i zapłacił bilonem część sumy. W przeliczeniu na złotówki było to około 37 tysięcy zł. Mężczyzna stwierdził, że od wielu lat zbierał monety i w końcu postanowił spożytkować je w spektakularny sposób. Właściciel salonu zebrał grupę pracowników, którzy rozsiedli się na podłodze i przez wiele godzin skrupulatnie przeliczali pieniądze.