"Drób był jakiś inny". Mężczyzna wezwał policję do kurnika

Nawet policjanci przyznają, że treść tego zgłoszenia była "rzecz ujmując zaskakująca". Dyżurny lęborskiej policji dostał zgłoszenie, że kury w kurniku są jakieś inne. Zgłaszający twierdził, że podmieniono mu 40 sztuk żywego inwentarza.

Policjanci otrzymali nietypowe zgłoszeniePolicjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie
Źródło zdjęć: © policja Lębork
Mateusz Dolak

Policja z Lęborka podaje, że wszystko działo się w gminie Cewice. - Dzwonił mieszkaniec twierdząc, że w jego kurniku zamiast należącego do niego ptactwa, znajduje się 40 obcych kur - relacjonuje st. asp. Marta Szałkowska.

Kiedy na miejscu pojawił się patrol, mężczyzna oświadczył że jednak chodzi o 20 kur. - Następnie oznajmił, że o 15 sztuk, by w efekcie stwierdzić, że właściwie nie jest pewien jak jego kury wyglądały i jednak nie chce składać żadnego zawiadomienia, bo nie ma na to czasu - dodaje Szałkowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocny pościg za 18-latkiem. Za to co zrobił, grozi mu 5 lat więzienia

Policjanci zwrócili mu uwagę na konsekwencje bezpodstawnego wezwania policji.

Wysokie kary za fałszywe wezwanie

W przypadku bezpodstawnego wywołania alarmu lub blokowania telefonicznego numeru alarmowego należy też liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń grozi za to kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.

- Policjanci realizują wiele interwencji zgłaszanych na numer alarmowy 112, ale bywa tak, że są wzywani bez uzasadnienia. W tym czasie można by było nieść pomoc naprawdę jej potrzebującym. Przed wybraniem numeru alarmowego warto więc zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić wymaga interwencji konkretnej służby. Zaangażowanie służb do fikcyjnego lub niepotwierdzonego zgłoszenia może spowodować, że w tym czasie nie będą mogły dotrzeć tam, gdzie ich pomoc jest konieczna - podsumowuje rzeczniczka policji z Lęborka.

Czytaj też:

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ukrainiec prowadził po narkotykach. Zaatakował policjantów
Ukrainiec prowadził po narkotykach. Zaatakował policjantów
Niebieskie psy w Czarnobylu. Efekt napromieniowania?
Niebieskie psy w Czarnobylu. Efekt napromieniowania?
Zmiany w zasiłku pogrzebowym. Ministerstwo już zapowiada
Zmiany w zasiłku pogrzebowym. Ministerstwo już zapowiada
Złodziejska szajka Polaków. Okradali w Niemczech magazyny
Złodziejska szajka Polaków. Okradali w Niemczech magazyny
Trump ogłosił umowę. Korea Płd. interpretuje ją zupełnie inaczej
Trump ogłosił umowę. Korea Płd. interpretuje ją zupełnie inaczej
Co dalej z "Wielkim Bu"? Jego adwokat zabrał głos. Mówi, czego się obawia
Co dalej z "Wielkim Bu"? Jego adwokat zabrał głos. Mówi, czego się obawia
Policja potwierdza. Wniosek o ukaranie Mejzy już u marszałka Sejmu
Policja potwierdza. Wniosek o ukaranie Mejzy już u marszałka Sejmu
Mężczyzna trzyma w ogródku lwy i tygrysa. Usłyszał zarzuty
Mężczyzna trzyma w ogródku lwy i tygrysa. Usłyszał zarzuty
Tragiczna śmierć w termach na Podhalu
Tragiczna śmierć w termach na Podhalu
Ziobro był widziany w Budapeszcie. Możliwy azyl? "Nie składałem żadnych wniosków"
Ziobro był widziany w Budapeszcie. Możliwy azyl? "Nie składałem żadnych wniosków"
Mieli szpiegować dla Rosji. Trzy osoby skazane w Niemczech
Mieli szpiegować dla Rosji. Trzy osoby skazane w Niemczech
Incydent na granicy z Białorusią. W ruch poszły kolce z drutu
Incydent na granicy z Białorusią. W ruch poszły kolce z drutu