Potężne uderzenie ciepła. Drastyczna zmiana pogody
Lany poniedziałek już nie tylko z nazwy. Drugi dzień Świąt przyniesie przelotny deszcz praktycznie w całym kraju. Lokalnie pojawią się także burze i grad.
10.04.2023 | aktual.: 10.04.2023 10:53
W poniedziałek do Polski nadal napływać będzie nieco cieplejsze i wilgotne powietrze polarno-morskie. W ciągu dnia ciśnienie zacznie spadać - przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Nie oznacza to jednak dobrej pogody w całym kraju. W pierwszej połowie poniedziałku możliwe są jeszcze przejaśnienia. Synoptyk IMGW Kamil Walczak przekazał w rozmowie z PAP, że stopniowo zachmurzenie będzie rosnąć i praktycznie w całym kraju przelotnie popada deszcz. Na wschodzie pojawią się także burze oraz grad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uwaga na pogodę. Grad i burze
- W poniedziałek czeka nas przewaga zachmurzenia dużego z przejaśnieniami w pierwszej połowie dnia. Rano, zwłaszcza na południu kraju, możliwe są mgły ograniczające widzialność do 200-400 metrów. Praktycznie w całym kraju spodziewamy się przelotnych opadów deszczu. Najwięcej spadnie go na wschodzie kraju, gdzie prognozowane są lokalne burze, którym towarzyszyć może niewielki grad - przekazał Kamil Walczak.
Meteorolog dodał, że maksymalna temperatura w ciągu dnia od 12 do 16 stopni Celsjusza. - Nad morzem spodziewamy się od 9 do 12, natomiast w kotlinach podgórskich od 7 do 11 stopni. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, przeważnie z kierunków wschodnich, jedynie czasie burz może być porywisty - kontynuował.
Przed nami chłodna noc
Z kolei w nocy z poniedziałku na wtorek na południu i zachodzie zachmurzenie duże z rozpogodzeniami i opadami deszczu. Na pozostałym obszarze kraju na ogół pogodnie. Lokalnie mogą pojawić się mgły ograniczające widzialność do 200-300 metrów.
Temperatura minimalna wyniesie od 2 do 6 stopni Celsjusza. Cieplej jedynie na północnym zachodzie kraju: około 7-8 stopni Celsjusza, natomiast w kotlinach podgórskich temperatura spadnie do około zera. Wiatr słaby i umiarkowany, przeważnie południowo-wschodni i południowy. W drugiej połowie nocy na zachodzie kraju stanie się porywisty i może osiągać prędkość do 55 km/h.