Dramatyczny apel ratownika TOPR do turystów
Na południu Polski nastał bardzo burzowy czas. W czwartek zmarł mężczyzna porażony piorunem w Bieszczadach. Pomimo prowadzonej reanimacji, nie udało się go uratować. Piorun poraził także turystkę na Czerwonych Wierchach w Tatrach. Ratownicy przetransportowali ją do szpitala. Okazało się, że miała wiele szczęścia, odniosła tylko lekkie obrażenia. Andrzej Maciata, ratownik TOPR wystosował apel do turystów w górach: - Ludzie zlitujcie się, prognozy się sprawdzają.
Ostatnie wypadki w górach spowodowały, że ratownik TOPR Andrzej Maciata wystosował do tatrzańskich turystów apel o rozwagę: - Ludzie zlitujcie się, prognozy się sprawdzają. Jak grzmi w oddali to zaraz będzie burza i będzie padał deszcz, nie minie nas, nie przejdzie bokiem a piorun może nas porazić. Jak spadnie deszcze robi się ślisko i można spaść w przepaść i się zabić. W górach warunki pogodowe zmieniają się błyskawicznie, w pogodny dzień może przyjść mgła. Jak przyjdzie mgła to nic nie widać i można zabłądzić. Jak jest noc to robi się ciemno i zimno.Gdy miną godziny popołudniowe to czas zawracać, a nie przeć bezmyślnie dalej. Śmigłowiec nie lata we mgle i w nocy. Ratownicy nie są supermenami którzy w momencie zawiadomienia teleportują się obok was. Ludzie zlitujcie się, dajcie nam szansę was uratować!!!! - pisze na Facebooku.
Burzowa pogoda ma się utrzymać przez najbliższy tydzień. Wyładowaniom będą towarzyszyć opady deszczu, co spowoduje, że będzie ślisko.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">