Dramatyczny apel młodej dziewczyny. "Poszukiwany facet, który mnie dusił"
Młoda mieszkanka Nowego Targu została zaatakowana w nocy z soboty na niedzielę, gdy wracała z pracy do domu. Napastnik zaszedł ją od tyłu i dusząc, zaciągnął w krzaki. Kobiecie cudem udało się uwolnić. Mężczyzny szuka policja.
Młoda kobieta poprosiła w mediach społecznościowych o nagłośnienie szokującego zdarzenia. Podczas powrotu z pracy, w nocy z soboty na niedzielę, została brutalnie zaatakowana.
"Wracałam w nocy z pracy na parking pustą ścieżką, nagle ktoś zaszedł mnie od tyłu i złapał za szyję, rzucił w krzaki i zaczął dusić. Zaczęłam się bronić i kopać" - opisuje.
Sprawca nagle czegoś się przestraszył i uciekł. "Facet do 30. roku życia, około 185-190, bardzo chudy, w białych spodenkach typu moro, czarnej bluzie i czarnej czapce z daszkiem" - podkreśla kobieta w swoim apelu.
Do zdarzenia doszło niedaleko klubu La Playa w Nowym Targu, gdzie odbywał się koncert Kubańczyka. Na ulicach było sporo młodych ludzi.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Kobieta ma nadzieję, że ktoś mógł widzieć mężczyznę i pomoże w jego schwytaniu. Do apelu dołączyła też zdjęcia obrzękniętej i podrapanej szyi. Sprawa została zgłoszona na policję.
Mieszkanki Nowego Targu: Co jeśli następną z nas zabije?
Policja w rozmowie z Wirtualną Polską potwierdza otrzymanie zgłoszenia. Podkom. Dorota Garbacz, rzeczniczka nowotarskiej policji, poinformowała, że funkcjonariusze prowadzą czynności w tej sprawie. Na ten moment nie są udzielane dalsze informacje.
Post w mediach społecznościowych komentują przede wszystkim kobiety, które domagają się dokładnego zabezpieczenia nagrań z kamer monitoringu. Zwracają uwagę, że mężczyzna może zaatakować ponownie.
"Teraz się wystraszył, a co jeśli spróbuje ponownie?", "Mam nadzieję, że policja zrobi wszystko, by go znaleźć", "Policja już powinna mieć zabezpieczone wszystkie nagrania. Co, jeśli następną z nas zabije?" - piszą zdenerwowane mieszkanki Nowego Targu.
Zaledwie kilka godzin wcześniej doszło do innego brutalnego ataku. Kwaterodawca z Zakopanego, pan Artur, próbował uspokoić agresywnych gości, którzy wynajmowali u niego pokoje. Jak relacjonował w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim", młodzi mężczyźni awanturowali się, będąc po wpływem alkoholu. Gdy mężczyzna zwrócił im uwagę, jeden z nich brutalnie zaatakował jego żonę. Następnie sprawcy odjechali w kierunku Nowego Targu. Policja ustaliła już dane wszystkich uczestników tego zajścia. Teraz trwają analizy, czy mężczyźni mogą mieć coś wspólnego z atakiem na mieszkankę Nowego Targu.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl