Dramatyczne sceny. Mężczyzna wyskoczył z płonącego mieszkania
W bloku w Białutach (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchł groźny pożar. Lokator jednego z mieszkań wyskoczył przez okno, żeby ratować swoje życie. Mężczyzna z wieloma urazami trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Strażacy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z mieszkań na drugim piętrze budynku wielorodzinnego wybuchł pożar. Na miejsce natychmiast wysłano siedem zastępów straży pożarnej.
- Gdy strażacy dojechali na miejsce, praktycznie całe mieszkanie było objęte pożarem. Z budynku ewakuowało się 19 osób - relacjonował w rozmowie z portalem tvn24.pl młodszy brygadier Grzegorz Różański, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
49-latek wyskoczył z okna
Świadkowie pożaru przekazali, że w płonącym mieszkaniu uwięziony był mężczyzna, który ratując swoje życie, zdecydował się wyskoczyć z okna. 49-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie stwierdzono u niego urazy wielu narządów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Afera z inwigilacją Sienkiewicza. Zadała kluczowe pytanie
Inne mieszkanie na szczęście nie były objęte pożarem. Część z lokali została zalana wodą podczas akcji strażaków.
Na razie nie wiadomo, co wywołało pożar. Sprawę bada policja oraz inspektor nadzoru budowlanego, który oceni, czy budynek będzie mógł być zamieszkiwany.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przeczytaj również:
Źródło: tvn24.pl