"Dramatyczne" i szybkie działania w Iraku

Na specjalnej, drugiej od rozpoczęcia ataku na Irak, konferencji prasowej, Tommy Franks podkreślił, że na pewno liczba ofiar wzrośnie. Dodał też, że wojska koalicji napotykają na sporadyczny opór oraz, że częścią amerykańskiej strategii jest omijanie stanowisk irackiej obrony.

Franks poinformował, że od rozpoczęcia operacji lądowej siły amerykańskie i brytyjskie wzięły do niewoli ok. 3 tys. jeńców irackich.

Zdaniem generała Franksa w bezpośrednich działaniach wewnątrz Iraku biorą udział Australijczycy, Amerykanie i Brytyjczycy. Wojska atakują punkty dowodzenia i siedziby władz.

W czasie konferencji poinformowano też, że Amerykanie rozrzucili około 28 milionów ulotek informujących, miedzy innymi, o tym jak mają postępować iraccy żołnierze jeżeli będą chcieli się poddać.

Tymczasem w poniedziałek po raz kolejny w Bagdadzie słychać było eksplozje. Równocześnie siły koalicji intensyfikują działania w północnym i południowym Iraku.

Obrona powietrzna Kuwejtu zestrzeliła kolejne irackie rakiety. Kuwejccy strażacy ugasili pierwszy z podpalonych przez Irakijczyków szybów naftowych przy granicy emiratu. Samoloty koalicji intensywnie bombardują miasto Kirkuk na północy Iraku.

Według korespondenta agencji AFP, jest wielu zabitych i rannych. Bombardowane są także pozycje irackie w rejonie umownej granicy oddzielającej tereny kontrolowane przez Kurdów od reszty Iraku. Między innymi zbombardowane zostały pozycje irackie w Pir Daud, 80 kilometrów na północ od Kirkuku.

Według popierających koalicję sił kurdyjskich, wkrótce powstanie front północny. Na tereny kontrolowane przez Kurdów w północnym Iraku alianci przerzucają kolejne oddziały sił specjalnych.

Amerykańskie i kurdyjskie odziały walczą w północnym Iraku także z mającą swoje bazy w pobliżu granicy z Iranem islamską paramilitarną organizacją Ansar-al Islam, która oskarżana jest przez USA o powiązania z al-Qaedą.

W południowym Iraku wojska koalicji rozpoczęły kolejny atak na Nasiriję - podała agencja AFP, powołująca się na amerykańskiego wojskowego. Kolumna czołgów Abrams i dwie kolumny szturmowych amfibii zajęły pozycje wokół miasta. Następnie zaczęło się potężne bombardowanie irackich pozycji przed atakiem sił lądowych.

Według informacji AFP, siły amerykańsko-brytyjskie zgrupowane w rejonie Nasiriji liczą od 4 do 5 tysięcy żołnierzy.

Obie wystrzelone w poniedziałek przez Irak w stronę Kuwejtu rakiety ziemia-ziemia zostały zniszczone w powietrzu zanim dotarły do celu - doniósł specjalny wysłannik Polskiego Radia w Kuwejcie, Jacek Kaczmarek.

Irak wystrzelił na swojego południowego sąsiada już około 20 rakiet. 14 zostało zniszczonych w powietrzu.

Jeszcze w nocy dwukrotnie wyły w Kuwejcie syreny. W ciągu dnia alarmy powtarzały się niemal co kilkanaście minut. Tuż po ostatnim z nich w mieście Kuwejt słychać było dwie lub trzy eksplozje rakiet trafionych w powietrzu antyrakietami Patriot.

Rakiety irackie zostały przechwycone nad niezamieszkanym rejonem w północnym Kuwejcie. Nie wiadomo ile spośród niezniszczonych przez system Patriot irackich rakiet dotarło do celu i co zniszczyły. Władze nie udzielają takich informacji. Wydaje się jednak, że w tych atakach nie ucierpieli cywile.

Kuwejccy strażacy ugasili pierwszy z podpalonych przez wojska irackie szybów naftowych na polu Rumalia w południowym Iraku. "Zakończyliśmy gaszenie ognia i przystępujemy do zaczopowania szybu" - poinformował agencję Reutera przedstawiciel kuwejckiej firmy naftowej.

Na polu naftowym Rumaila przy granicy Iraku z Kuwejtem pozostało jeszcze do ugaszenia 6 szybów podpalonych przez Irakijczyków. W ocenie kuwejckich strażaków, ich gaszenie zajmie im do trzech tygodni.(an)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.