Dramatyczne chwile na wakacjach. Polacy ratowali turystów w Chorwacji
Scen jak z filmu na wakacjach w Chorwacji. W trakcie rejsu wzmógł się wiatr, a fale sięgały 5 metrów. Okazało się, że załoga nie wie, co robić. Wybuchła panika. Sytuację ratowali pasażerowie z Dolnego Śląska.
04.07.2019 | aktual.: 04.07.2019 07:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak relacjonuje "Gazecie Wrocławskiej" po powrocie do Polski Maria Piszko, która tam była, rejs odbywał się w czerwcu z miejscowości Zaostrog na wyspę Korczula. Początkowo była piękna pogoda. Dramat rozegrał się w drodze powrotnej.
Popołudniu pojawił się silny wiatr i wysokie fale - opowiada. Okazało się, że załoga prowadząca jednostkę jest kompletnie niedoświadczona i nie wiedziała, jak się zachować w tej sytuacji. Kapitan miał zaledwie 22 lata.
Na statku byli jeszcze Słowacy, spora grupa pielgrzymów z Krakowa oraz jeszcze kilku obcokrajowców.
Mocne fale zniszczyły mostek kapitański i pulpit sterowniczy, koło sterownicze zostało wyrwane, a odłamki szkła poraniły 22-latka - czytamy w gazecie. Poza tym zaczęły się problemy z silnikiem.
Polka opowiada, że zimną krew zachowało dwóch Polaków z Dolnego Śląska, Jakub Fedorowicz i jego brat, Tomasz. Reszta pasażerów wpadała powoli w panikę, a oni zaczęli szukać kamizelek ratunkowych. Jakub Fedorowicz przyznaje, że sam zadzwonił na 112, krzycząc "Mayday Mayday" i podając nazwę łodzi.
- Moja pięcioletnia córka do tej pory płacze, kiedy komuś o tym opowiadamy - mówi mężczyzna.
Na łódce działy się sceny jak z filmu - ktoś zemdlał, zakonnica i księża intonowali modlitwy, dzieci piszczały i płakały.
W pewnym momencie przyleciał helikopter, a pomocy udzieliła załoga innego statku. Wszyscy zostali ewakuowani.
Firma "Felun Jedan" z Gradaca oferująca turystyczne rejsy w Chorwacji pasażerom, którzy przeżyli dramat, zaproponowała rakiję i oliwę w ramach rekompensaty. Potem jednak się z tego wycofała, a zamiast tego oferowała nocny rejs statkiem. Nikt się na to nie zgodził.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Gazeta Wrocławska