WAŻNE
TERAZ

Czarne chmury nad Wąsikiem i Kamińskim. Jest ruch prokuratury

Dramatyczna relacja matki. "Wkoło woda. Córka leży pod respiratorem"

– Nie wiem, co mam robić. Wokół mamy wodę, a ewakuacja byłaby bardzo skomplikowana – opowiada Ewa Litwin z Białej Nyskiej, matka 16-letniej Weroniki chorującej na rdzeniowy zanik mięśni.

Weronika leży pod respiratorem. By działał, potrzeba prąduWeronika leży pod respiratorem. By działał, potrzeba prądu
Źródło zdjęć: © WP
Dariusz FaronPaweł Figurski

W poniedziałek po południu podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji Nysy. Już w niedzielę woda sparaliżowała też pobliskie miejscowości: Białą Nyską, Siestrzechowice i Przełęk.

"Ściągamy posiłki do Nysy. Jesteśmy w służbie mieszkańcom. Woda częściowo dostaje się do miasta przez przerwane wały w Białej Nyskiej od dzielnicy Zamłynie. Sytuacja jest poważna" - informowała w serwisie X opolska policja.

Nie mamy agregatu

W szczególnie dramatycznej sytuacji znalazła się Ewa Litwin, matka 16-letniej Weroniki z Białej Nyskiej.

- Żyję w strachu o córkę. Choruje na rdzeniowy zanik mięśni typu pierwszego. Leży pod respiratorem, ma podłączony tlen i ssak do odsysania flegmy, której w sytuacjach stresowych zbiera się bardzo dużo. Jest karmiona przez PEG. Przez ostatni rok jej stan się pogorszył. By aparatura działała, potrzebujemy prądu. Boję się pomyśleć, co się stanie, jeśli go zabraknie. Nie mamy agregatu - tłumaczy Ewa Litwin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wygląda Lądek-Zdrój po przejściu kataklizmu. "Najgorszy obrazek"

- Bez prądu aparatura może działać maksymalnie sześć godzin. A mieliśmy już dwie przerwy w dostawie. Nie mam pojęcia, co robić. Od wczoraj jesteśmy spakowani. Z drugiej strony, ewakuacja byłaby skomplikowana logistycznie i ryzykowna, wręcz niebezpieczna dla zdrowia. Potrzebowalibyśmy karetki. Nie wiem nawet, gdzie mielibyśmy jechać - mówi zrozpaczona matka.

Jak podkreśla, jej córka "jest świadoma sytuacji i normalnie się z nią komunikuje", jednak "nie może jej zostawić nawet na chwilę".

"Walka wciąż trwa"

- Wczoraj mieliśmy pod blokiem bardzo dużo wody. Wydaje mi się, że dziś poziom nieco się obniżył, ale pod budynkiem nadal stoi woda. Poza tym śledzę doniesienia mediów i wiem, że być może najgorsze dopiero przed nami – kończy.

Jak usłyszeliśmy od kpt. Dariusza Prygi z Państwowej Straży Pożarnej w Nysie, "walka wciąż trwa", a w rejonie cały czas prowadzona jest ewakuacja.

Dariusz Faron i Paweł Figurski, dziennikarze Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Chciał zakpić z Sikorskiego. Propagandysta szokował na wizji
Chciał zakpić z Sikorskiego. Propagandysta szokował na wizji
Czarne chmury nad Wąsikiem i Kamińskim. Jest ruch prokuratury
Czarne chmury nad Wąsikiem i Kamińskim. Jest ruch prokuratury
Mejza: zrzekam się immunitetu
Mejza: zrzekam się immunitetu
Zbrodnia w Barcicach. Liczne policyjne interwencje, nieoficjalne informacje ze służb
Zbrodnia w Barcicach. Liczne policyjne interwencje, nieoficjalne informacje ze służb
Oszukiwali uchodźców z Ukrainy i fałszowali dokumenty
Oszukiwali uchodźców z Ukrainy i fałszowali dokumenty
Były żołnierz skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony
Były żołnierz skazany na 15 lat więzienia za próbę zabójstwa żony
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Ukraiński atak na rafinerię w Saratowie. Rosja traci moce przerobowe
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Dokumenty wojskowe na wysypisku śmieci. Dochodzenie żandarmerii
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Właściciel psów, które pogryzły 46-latka zatrzymany
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Polska cofa wizy rosyjskim wysłannikom. MSZ o powodach decyzji
Polska cofa wizy rosyjskim wysłannikom. MSZ o powodach decyzji
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"