Dramatyczna decyzja Dorna: odchodzę z RBN
Ludwik Dorn odchodzi z prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego - podało Radio RMF FM. Reporter Konrad Piasecki ustalił, że były marszałek Sejmu wysłał w tej sprawie list do prezydenta.
To kolejny, po rezygnacji z funkcji wiceszefa PiS-u, dowód na to, że Dorn, zwany niegdyś trzecim bliźniakiem, oddala się coraz bardziej od braci Kaczyńskich.
13.02.2008 | aktual.: 13.02.2008 14:26
Dorn napisał krótki i uprzejmy list. Zapewnił w nim, że zasiadanie w Radzie było honorem, ale on dziękuje i dłużej nie zamierza w RBN pozostawać - dowiedziało się RMF FM.
Wykreślenie byłego marszałka z listy członków Rady odbyło się po cichu, bez żadnych oficjalnych komunikatów - podało radio. Nazwisko Dorna nagle zniknęło z internetowej strony RBN i nie ma po nim śladu.
Informację o odejściu Dorna z RBN potwierdziła rzeczniczka Biura Bezpieczeństwa Narodowego Patrycja Hryniewicz. Ludwik Dorn odmówił wszelkich komentarzy w tej sprawie.
Hryniewicz poinformowała, że ponad tydzień temu do Kancelarii Prezydenta wpłynęło pismo Dorna, w którym zwrócił się on o odwołanie go z RBN. Dodała, że decyzja o tym czy i kto ewentualnie zastąpi Dorna w Radzie należy do prezydenta.