Trwa ładowanie...
d20mj7i
21-05-2011 17:20

Dramat w wodzie i na drodze - 2 osoby nie żyją

19-latek utonął w sobotę przed południem w jeziorze czechowickim k. Gliwic. Niemal w tym samym czasie w Imielinie niedaleko Bierunia zginął 29-letni motocyklista. W pierwszym przypadku przyczyną był alkohol, w drugim brawura i łamanie przepisów.

d20mj7i
d20mj7i

Śląscy policjanci apelują zarówno do kierowców, jak i osób wypoczywających w sobotę w plenerze, o rozwagę i ostrożność. Słoneczna pogoda zachęciła wiele osób do wycieczek - tłoczno było na drogach prowadzących do miejsc wypoczynku oraz nad niektórymi zbiornikami wodnymi.

Przyczyny śmierci 19-latka spod Gliwic wyjaśni sekcja zwłok. Wstępnie ustalono, że młody człowiek wszedł do wody pod wpływem alkoholu. O jego utonięciu powiadomił policję kolega, który kąpał się razem z nim. Mężczyznę szybko wyłowiono z wody, ale próby jego reanimacji nie powiodły się.

To pierwszy w tym roku przypadek utonięcia w regionie. - Sezon kąpielowy jeszcze na dobre się nie zaczął, a już mamy pierwszą ofiarę - powiedziała asp. Aneta Orman z zespołu prasowego śląskiej policji, apelując o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę także na śląskich drogach. Jak poinformował rzecznik policji w Bieruniu, asp. Jakub Juszczak, w Imielinie zginął 29-letni motocyklista, który - jak wstępnie ustalono - wyprzedzał trzy samochody naraz. Gdy okazało się, że jeden z nich na skrzyżowaniu skręca w lewo, motocyklista nie miał szans zahamować i z dużą prędkością uderzył w skręcającego volkswagena. Kierująca nim 65-letnia kobieta trafiła do szpitala; nie ma jednak zagrożenia dla jej życia.

d20mj7i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20mj7i
Więcej tematów