Dramat rodziców - dzień po pogrzebie syna stracili drugiego
Bolesny dramat przeżyła pewna para w Irlandii, która dowiedziała się o śmierci syna dzień po pogrzebie jego starszego brata - czytamy na stronie irlandzkiej gazety "Irish Independent".
28-letni Keith umarł po długiej walce z heroiną. Nie wytrzymał nieustających zmagań z toksycznym uzależnieniem - popełnił samobójstwo. Jego rodzice, mieszkający na co dzień w Roscrea (środkowa Irlandia), jeszcze nie zdążyli pogodzić się ze śmiercią starszego z dwóch synów, kiedy spadł na nich kolejny dramat - w mniej niż dobę po pogrzebie 28-latka zmarł jego młodszy brat.
23-letni David umarł własnym łóżku. Nie oddychał, kiedy został znaleziony rano przez przyjaciela. Mimo szybkiej interwencji medycznej, nie udało się go uratować. Policja podejrzewa, że był to nieszczęśliwy wypadek - chłopak udusił się podczas snu.
Kilka chwil po stwierdzeniu zgonu przez służby ratunkowe, o śmierci 23-latka zostali powiadomieni jego rodzice. Sąsiedzi i przyjaciele rodziny szybko zaczęli gromadzić się domu małżeństwa, aby wesprzeć je w prawdopodobnie najcięższych chwilach w życiu.
W obliczu nieopisanego dramatu, który wstrząsnął Irlandią, nieszczęśliwi rodzice zaapelowali do mediów o uszanowanie ich prywatności. Pogrzeb Davida ma się odbyć w piątek. Na uroczystości spodziewane są setki osób - pisze "Irish Independent".