Trwa ładowanie...
woda
05-06-2010 14:00

Dramat na południu Polski - woda zalewa coraz więcej

Około 3 tysięcy mieszkańców gminy Szczucin w Małopolsce zostało wezwanych do ewakuacji z powodu przerwania przez wodę wału na Wiśle. Mieszkańcy ewakuowani są z siedmiu sołectw na terenie gminy. Z kolei w Dębicy na Podkarpaciu woda z przesiąkającego wału na Wisłoce zagraża mieszkańcom osiedla Słoneczne. Została zarządzona ewakuacja ok. 9 tys. mieszkańców tego osiedla, ale zaledwie kilkanaście osób zdecydowało się opuścić domy. Ciężko jest także w gminie Wilków na Lubelszczyźnie po uszkodzeniu wału w Zastowie Polanowskim.

Dramat na południu Polski - woda zalewa coraz więcejŹródło: PAP, fot: Paweł Topolski
d36stgo
d36stgo

Małopolska

Poziom wody w małopolskich rzekach w ciągu soboty obniżył się. Najgorsza sytuacja panuje w gminie Szczucin, gdzie woda z przerwanego wału na Wiśle zalała znaczną część gminy i wciąż zagraża pozostałym terenom.

Rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka poinformowała wieczorem, że stany alarmowe przekroczone są w ośmiu miejscach (w tym w pięciu na Wiśle), a stany ostrzegawcze - w 14.

Odwołany został alarm powodziowy w Krakowie, teraz obowiązuje tam pogotowie. Nadal alarmy powodziowe obowiązują w Tarnowie, Nowym Sączu i Oświęcimiu, czterech powiatach i 11 gminach, a pogotowia przeciwpowodziowe w Krakowie, czterech powiatach i 10 gminach.

d36stgo

Poziom wody pozostaje jeszcze wysoki na Dunajcu oraz na Wiśle przy granicy woj. małopolskiego.

Zastępca burmistrza Szczucina poinformował, że teren rozlewiska na terenie gminy nadal się powiększa. Gminę podtapia Wisła wlewająca się przez przerwany wał w miejscowości Słupiec.

Władze gminy wystąpiły do wojewody małopolskiego o zadysponowanie dwóch śmigłowców, które będą próbowały zatamować wyrwę z powietrza, ponieważ dostęp do niej od strony lądu nie jest możliwy.

Do ewakuacji wezwano ok. 3 tysiące mieszkańców gminy z siedmiu sołectw. Do tej pory domy opuściło około tysiąca osób. Korzystają oni ze schronienia zorganizowanego przez samorząd w sąsiedniej gminie Dąbrowa Tarnowska lub zatrzymują się u rodziny i znajomych. W akcji uczestniczą strażacy i wojsko.

d36stgo

W Woli Przemykowskiej w powiecie brzeskim woda przelewa się przez wały. Ewakuowano ok. 70 osób. Planowana jest ewakuacja kolejnych 250 osób. Nadal powiększa się też rozlewisko w Woli Rogowskiej w powiecie tarnowskim.

W pozostałych gminach i powiatach, w miejscach, gdzie jest to już możliwe, trwa wypompowywanie wody.

Liczba ofiar tegorocznej powodzi w Małopolsce wzrosła do ośmiu - w Szczepanowie w powiecie brzeskim znaleziono ciało starszego mężczyzny, a w Zakopanem wyłowiono ciało 34-letniego turysty z Radomia, który wpadł do potoku Bystra. Policjanci i strażacy nadal poszukują mężczyzny i dziecka, którzy w piątek prawdopodobnie wypadli z kajaka do rzeki Szreniawa w okolicach miejscowości Piotrowice Wielkie w powiecie proszowickim.

d36stgo

W piątek wieczorem zerwany został most kolejowy na Popradzie pomiędzy Starym a Nowym Sączem. Obecnie nie ma już zagrożenia dla pozostałych dwóch mostów w tym mieście. Nieprzejezdne są jeszcze dwa inne szlaki kolejowe: Tarnów-Stróże, Stróże-Jasło.

Nieprzejezdne są dwa odcinki dróg krajowych: nr 4 w Pilznie na granicy woj. małopolskiego i podkarpackiego oraz nr 87 w Piwnicznej. Tam osuwisko zablokowało dojazd do granicy ze Słowacją. Nieprzejezdnych jest też kilkanaście odcinków dróg wojewódzkich.

Bez energii elektrycznej regionie pozostaje 6,8 tysiąca odbiorców. W Małopolsce z żywiołem zmaga się 1,8 tysiąca strażaków oraz 345 żołnierzy.

d36stgo

Podkarpacie

Na Podkarpaciu sytuacja powodziowa wciąż jest bardzo trudna. Z wodą walczy w całym regionie ponad 2 tysiące strażaków i ok. 300 żołnierzy. Wciąż ogłaszane są nowe ewakuacje m.in. w Tarnobrzegu.

Jak poinformował Paweł Antończyk z Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Tarnobrzegu, w mieście zarządzono ewakuację czterech osiedli: Wielowsi, Sielca, Zakrzowa i Sobowa.

- Woda przelewa się przez opaskę na wale w Koćmierzowie i wlewa się na teren tych osiedli, które zalane zostały także dwa tygodnie temu. Sztab kryzysowy w Tarnobrzegu apeluje do mieszkańców osiedli by zdecydowali się na ewakuację - dodał Antończyk.

d36stgo

Jak przypomniał, należy zabrać ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy - ubranie, dokumenty, leki których przyjmowanie jest niezbędne. W domu należy wyłączyć główne zasilanie elektryczne, odłączyć sieć gazową i wodociągową.

- Punkty ewakuacji poszczególnych osiedli: Wielowieś - kościół i Zajazd Anna, Sielec - Dom Osiedlowy, Zakrzów - remiza OSP, Sobów - remiza OSP. Należy słuchać poleceń służb ratowniczych. Osoby ewakuowane będą przewożone do internatu Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Tarnobrzegu - zaznaczył Antończyk.

Według rzecznika podkarpackich strażaków starszego kapitana Marcina Betleji, na tych czterech osiedlach ewakuacją może być objętych od 3,7 do 4,5 tys. osób.

d36stgo

Z informacji jakie przekazał Betleja wynika, że w powiecie tarnobrzeskim ewakuowano dotychczas ok. 30 osób.

- Natomiast w powiecie jasielskim zalane są m.in. gminy: Kołaczyce, Skołyszyn i miasto Jasło. Ewakuowano z tych terenów ok. 40 osób. Sukcesem zakończyło się otwarcie śluz na rzece Jasiołka, dzięki czemu woda może wrócić z zalanych terenów do koryta rzeki - dodał.

Trudna sytuacja jest też w powiecie dębickim, gdzie woda przelewa się przez wały na rzece Wisłoka w Brzeźnicy i Zawierzbniu. Zalane są m.in. gminy: Brzostek, Bukowa i Skurowa oraz ok. 400 budynków na tych terenach. Ewakuowano ok. 70 osób.

- Na terenie powiatu mieleckiego nasze działania polegają na umacnianiu i zabezpieczaniu wałów na rzece Breń oraz Wisłoka. Podtopionych jest kilkaset posesji na terenie całego powiatu. Działania prowadzone są w miejscowościach m.in.: Mielec, Wola Mielecka, Złotniki, Zabrnie, Książnice, Ostrówek. Ewakuowaliśmy ok. 160 osób - powiedział Betleja.

Trudna sytuacja panuje też w kilku innych powiatach m.in: łańcuckim, rzeszowskim i jarosławskim, gdzie doszło do podtopień i pojedynczych ewakuacji ludzi.

W całym regionie problemem stały się też osuwiska, które są czynne m.in. w powiatach: strzyżowskim, rzeszowskim i ropczycko-sędziszowskim. Na Podkarpaciu nieprzejezdnych jest wiele dróg, zerwanych też jest kilkanaście mostów. Zobacz: Woda zablokowała drogi na Podkarpaciu

W piątek wieczorem zamknięty został tam most na Wisłoce, ponieważ wezbrany nurt rzeki porwał kontener socjalny firmy remontującej most. Następnie kontener uderzył w dźwig, który stał w wodzie, obok mostu i był wykorzystywany do jego remontu. Żuraw niebezpiecznie przechylił się w stronę mostu. Kierowcy zmuszeni byli korzystać z objazdów. Obecnie nie ma już tam utrudnień.

Lubelszczyzna - powiększa się wyrwa w wale w gminie Wilków

Wysoki poziom Wisły w gminie Wilków na Lubelszczyźnie spowodował, że woda przelała się przez wał w Zastowie Polanowskim, który został zbudowany w miejscu 400-metrowej wyrwy, powstałej po przerwaniu wału przez poprzednią falę powodziową na Wiśle. Wówczas zalana została większość gminy Wilków - ok. 20 wsi.

- Po południu w tym zrekonstruowanym fragmencie wału powstała wyrwa o szerokości ponad 100 metrów. Woda ponownie zalewa teren gminy Wilków - powiedział dyrektor wojewódzkiego centrum zarządzania kryzysowego w Lublinie, Włodzimierz Stańczyk.

Rozlewisko stale się powiększa. - Zalanych jest już kilka wsi. Woda jest już w Wilkowie i płynie dalej na teren gminy - powiedział rzecznik prasowy komendy powiatowej straży pożarnej w Opolu Lubelskim, Ireneusz Kotowski.

Mieszkańcy zagrożonych zalaniem terenów są wzywani do ewakuacji, ale nieliczni się na nią decydują. Część mieszkańców nie zdołała jeszcze wrócić do swoich domostw po poprzednim ich zalaniu.

Sytuacja powodziowa na Lubelszczyźnie jest coraz trudniejsza. Poziom Wisły wciąż wzrasta. Rzeka w Annopolu w sobotę po południu osiągnęła poziom 707 cm i o ponad dwa metry przekraczała stan alarmowy. W niżej położonych Puławach stan alarmowy przekroczony był o 80 cm, a w Dęblinie - o 40 cm.

Według prognoz poziom wody w Wiśle w Annopolu będzie podobny lub nieco wyższy niż poziom poprzedniej fali powodziowej. Woda ma opadać dopiero od poniedziałku.

Tak wysoki poziom wody w rzece zagraża przerwaniem lub uszkodzeniem wałów przeciwpowodziowych, które już od poprzedniej fali wezbraniowej są bardzo nasiąknięte i stają się coraz mniej stabilne.

W piątek Wisła przerwała wał w Popowie, usypany w miejscu powstałej tam 80-metrowej wyrwy powstałej po uszkodzeniu wału dwa tygodnie temu przez poprzednią falę powodziową.

Wezbrane na nowo wody Wisły przerwały usypaną w Popowie półkolistą konstrukcję zabezpieczającą ten teren przed zalaniem. Podtopionych zostało około 90 gospodarstw w miejscowościach Popów, Bliskowice i Świeciechów.

Strażacy i żołnierze wciąż pracują nad umacnianiem wałów w Parchatce niedaleko Puław, w Kępie Gosteckiej i Kępie Soleckiej oraz w okolicach Janiszowa. Mieszkańcy tych terenów są także ostrzegani przed niebezpieczeństwem powodzi i wzywani do ewakuacji.

Z powodu powodzi wyłączona została z ruchu droga wojewódzka 824 na odcinku Annopol- Józefów nad Wisłą, oraz powiatowa droga Wilków - Łaziska. Służby ratownicze proszą także, aby z uwagi na intensywne prace na wałach w okolicach Parchatki, kierowcy w miarę możliwości nie jeździli przez tę miejscowość.

Stan wód w Polsce o godzinie 11.00 (fot. IMiGW/pogodynka.pl)
Źródło: Stan wód w Polsce o godzinie 11.00 (fot. IMiGW/pogodynka.pl)
d36stgo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d36stgo
Więcej tematów