Polak nie żyje. Tragiczny finał interwencji policji na Cyprze
Media na Cyprze obiegła informacja o tragicznym wypadku na jednej z tamtejszych autostrad. Samochód uderzył w szarpiących się na drodze mężczyzn. Zginęły dwie osoby - jedna z nich ma pochodzić z Polski. Drugą ofiarą jest policjant.
Do tragedii doszło w piątek wieczorem na drodze Larnaka-Ajia Napa w południowej części Cypru. Z informacji podanych przez portal Cyprus Mail wynika, że policja otrzymała zgłoszenie o wypadku przed godziną 20.
Zgłoszenie miało dotyczyć osoby idącej autostradą. Jak podaje portal, był to 48-letni Polak Piotr W. Na miejsce skierowano oddział motocyklowy i radiowóz prowadzone przez Petrosa Eleftheriou z komisariatu w Oroklini. Policjanci zaparkowali na poboczu i funkcjonariusz podszedł do pieszego.
Funkcjonariusz chciał usunąć mężczyznę z drogi. Niestety przejeżdżający samochód prowadzony przez 45-latka potrącił obu mężczyzn. Eleftheriou zmarł na miejscu, a W. zmarł później w szpitalu w Larnace - informuje Cyprus Mail.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie ma co konkurować". Nie pójdą na marsz z Tuskiem
Trzydniowa żałoba
W związku z tragedią policja ogłosiła w sobotę trzydniową żałobę po poległym funkcjonariuszu. Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek o godzinie 15:00 w Kościele Świętego Michała Archanioła w Oroklini.
Sekcja zwłok potwierdziła, że mężczyźni zginęli w wyniku odniesionych ran.
Czytaj więcej: