Dragon leci w stronę Ziemi. NASA i Space X zaciskają kciuki
Dragon z astronautami NASA Robert Behnken i Douglas Hurley na pokładzie jest już w drodze na Ziemię. Kapsuła, która jest dziełem firmy Space X, odcumowała od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w sobotę. Astronauci powinni być w domu w niedzielę wieczorem.
02.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W niedzielę o godzinie 20.42 czasu polskiego kapsuła Dragon powinna wylądować na Oceanie Atlantyckim u wybrzeży Florydy. W pobliżu, na pokładzie statku SpaceX GO Navigator, będzie czekać ekipa poszukiwawczo-ratunkowa. Specjaliści pomogą wydostać się załodze z Dragona, a potem zorganizują operację wyciągnięcia kapsuły z wody.
Dragon wraca po 2 miesiącach w kosmocie
Dragon wleci w atmosferę ziemską z prędkością około 25 razy większą od prędkości dźwięku. Na skutek ogromnego tarcia cząsteczek w atmosferze i sprężania powietrza wytworzy się opór, który spowolni i jednocześnie niemal rozpali zewnętrzną część kapsuły. Temperatura może osiągnąć nawet 1600 stopni Celsjusza. Statek kosmiczny Dragon pokryty jest osłoną termiczną, która ochroni załogę przed gorącem.
30 maja rakieta Falcon 9 wyniosła w orbitę statek kosmiczny Dragon z Robertem Behnkenem i Douglasem Hurleyem na pokładzie. Astronauci NASA polecieli w kosmos Dragonem wyprodukowanym przez prywatną firmę SpaceX. 31 maja astronauci byli już na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Dragon zmierza ku Ziemi. Powrót do domu
Astronauci Robert Behnken i Douglas Hurley na stacji spędzili dwa miesiące. 1 sierpnia rozpoczęli powrót do domu. Pierwszym punktem powrotu było uroczyste pożegnanie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Potem rozpoczęła się procedura startowa i Dragon wyruszył w podróż powrotną na Ziemię.
Na Ziemi astronauci, ale też statek kosmiczny Dragon, dla którego była to pierwsza misja z ludźmi na pokładzie, zostaną poddani szczegółowym badaniom.