Dr Sergiusz Trzeciak: wybór Donalda Tuska na szefa RE oznacza rewolucję w polskiej polityce
Musimy poczekać kilka miesięcy, by przekonać się na ile decyzje podejmowane przez Donalda Tuska w Radzie Europejskiej będą samodzielne. Jak wiadomo, pozycja szefa Rady jest mocno ograniczona. W UE rządzi bowiem kanclerz Angela Merkel - mówi w rozmowie z WP.PL dr Sergiusz Trzeciak, konsultant polityczny z Collegium Civitas. Dodaje, że wyjazd Donalda Tuska do Brukseli będzie oznaczał rewolucję w polityce krajowej.
30.08.2014 | aktual.: 31.08.2014 14:12
Dr Sergiusz Trzeciak ocenia, że "nowy europejski rozdział w życiu premiera będzie oznaczał rewolucję w polityce krajowej". - Premier jest w komfortowej sytuacji. Zapewne już wie, kogo namaści na swojego następcę w rządzie. Będzie to osoba bezwzględnie lojalna, zapewniająca mu utrzymanie wpływu na kształt gabinetu i prawo do decydowania o istotnych sprawach. Niewykluczone, że wytypuje Ewę Kopacz - mówi konsultant polityczny.
- Istotniejsze jest jednak to, co będzie się działo w PO, która podobnie, jak inne polskie formacje, stała się zakładnikiem partyjnego lidera. Gdy przywódcy brakuje, może dość do chaosu, walki o o schedę - mówi dr Trzeciak.
- Niebawem okaże się czy Tusk jest na tyle silny, by utrzymać partię w ryzach. Z pewnością w Platformie dojdzie do próby sił, z cienia wyjdą politycy, którzy chcą wreszcie zaistnieć, powalczyć o przywództwo w partii lub regionie. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kto zyska, a kto straci na tym zamieszaniu - podkreśla dr Sergiusz Trzeciak.
Według eksperta, musimy poczekać kilka miesięcy, by przekonać się, na ile działania Donalda Tuska w Radzie Europejskiej będą samodzielne. - Jak wiadomo, pozycja szefa Rady jest mocno ograniczona, w UE rządzi bowiem kanclerz Angela Merkel - podsumowuje konsultant polityczny.
Dr Sergiusz Trzeciak- politolog, konsultant polityczny z Collegium Civitas, autor książek: „Drzewo kampanii wyborczej, czyli jak wygrać wybory”, "Marketing polityczny w Internecie"