Dożywocie i 25 lat dla zabójców taksówkarza
Na kary dożywocia i 25 lat więzienia skazani zostali w piątek dwaj młodzi zabójcy przemyskiego taksówkarza w procesie przed przemyskim Ośrodkiem Zamiejscowym Sądu Okręgowego w Krośnie.
09.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sąd pod przewodnictwem sędziego Marka Bylińskiego, skazał 20-letniego Marcina D. na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zaś 17-letniego Macieja B. na 25 lat. Ponadto pozbawił ich praw publicznych na 10 lat.
Takich kar domagał się prokurator Stanisław Kalita, z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, który zarzucał oskarżonym, że 4 stycznia br. dokonali zabójstwa 48-letniego Zygmunta K.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że zarówno zebrany w toku postępowania materiał dowodowy, jak i wyjaśnienia oskarżonych nie budziły żadnych wątpliwości co do ich winy. Bulwersujące były natomiast okoliczności zabójstwa, szczegółowo opracowany plan zbrodni, podział ról i konsekwentna realizacja przestępczych zamierzeń, a następnie przeznaczenie skradzionych pieniędzy na zabawę w agencji towarzyskiej.
Wyrok, który zapadł feruje kary najsurowsze, ponieważ sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących - powiedział sędzia sprawozdawca Andrzej Sierpiński.
Wyrok nie jest prawomocny. (jd)