PolskaDowody w gabinecie Leppera - to dlatego się zabił? Inna godzina śmierci

Dowody w gabinecie Leppera - to dlatego się zabił? Inna godzina śmierci

Andrzej Lepper zmarł najprawdopodobniej po godzinie 13.00 - dowiedzieli się
reporterzy śledczy RMF FM. W biurze Samoobrony, gdzie doszło do samobójstwa,
znaleziono także dowody, które mają potwierdzać wersję mówiącą o kłopotach
finansowych polityka.

Dowody w gabinecie Leppera - to dlatego się zabił? Inna godzina śmierci
Źródło zdjęć: © WP.PL

08.08.2011 | aktual.: 08.08.2011 16:53

Obraz telewizora w gabinecie Leppera został zatrzymany stopklatką o godzinie 13:15:04 - na ekranie widniał obraz z Donaldem Tuskiem, a w podpisie komentarz do kampanii wyborczej.

Jak donosi radio RMF FM, o tej porze prezentowano serwis informacyjny, w którym była mowa między innymi o wyborach, a także o likwidacji 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Z pozoru wiadomości nie związane ze sprawą, jednak ktoś musiał nacisnąć stopklatkę na pilocie. Oznacza to, że najprawdopodobniej przewodniczący Samoobrony żył jeszcze po godzinie 13.00.

Ponadto śledczy znaleźli w gabinecie dokumenty świadczące o naprawdę olbrzymich długach Andrzeja Leppera - m.in. sporą liczbę wezwań do zapłaty, wystawionych właśnie na szefa Samoobrony. Dlatego od razu przyjęto tę wersję jako najbardziej prawdopodobną.

Szef Samoobrony, b. wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona Andrzej Lepper został znaleziony martwy w piątek w warszawskiej siedzibie partii. Jak ujawniła prokuratura, Leppera - powieszonego w łazience na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł ok. godz. 16.20 jego zięć.

W sobotę p.o. rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura powiedział dziennikarzom, że oględziny z udziałem biegłych medycyny sądowej nie wykazały na ciele zmarłego żadnych obrażeń, poza bruzdą wisielczą, co - jak mówił - wskazuje na fakt, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie. Ostateczne ustalenia zależą jednak od sekcji zwłok. W siedzibie Samoobrony nie znaleziono listu pożegnalnego. Przesłuchano pracowników biura Leppera i inne osoby, które się z nim stykały. Zabezpieczono m.in. telefon komórkowy zmarłego oraz dokumentację z biura.

Niektórzy byli współpracownicy Leppera nie wierzą w samobójstwo. Z kolei według szefa Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysława Serafina, w ostatnim czasie w życiu Leppera nastąpił "ogromny natłok negatywnych zdarzeń", m.in. choroba syna, trudności w gospodarstwie, groźba więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (661)