Dostał mandat, bo nie zaciągnął hamulca
Każdy odpowiedzialny kierowca wie, że nie powinien ruszać w drogę bez sprawnego hamulca ręcznego. Bywa tak, że z hamulcem wszystko w porządku, ale kierowca z różnych powodów go nie użył, lub zrobił to w niewłaściwy sposób. Wtedy na skutki nie trzeba długo czekać i tak też, było tym razem.
Do zdarzenia doszło wczorajszego popołudnia na terenie Lipna. Z ustaleń wezwanych na miejsce policjantów drogówki wynika, że kierowca toyoty zaparkował auto przy ulicy i prawdopodobnie nie zaciągnął ręcznego hamulca.
Pod nieobecność właściciela, pojazd stoczył się z nieco pochyłej nawierzchni, otarł o zaparkowanego w pobliżu opla i zatrzymał w pobliskich krzewach. Skutek "samowolki" auta to uszkodzenia w obu pojazdach. W tej sytuacji 45-letni kierowca toyoty został uznany odpowiedzialnym za spowodowanie skutków niewłaściwego zabezpieczenia pojazdu na postoju. Funkcjonariusze ukarali go mandatem karnym.