PolskaDorn: w logistyce działał układ

Dorn: w logistyce działał układ

Zdaniem wicepremiera, ministra spraw wewnętrznych Ludwika Dorna, w systemie zamówień publicznych dla służb, podległych MSWiA, działał układ. Tak Dorn odniósł się do informacji o kolejnym zatrzymaniu funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji, zamieszanych w nieprawidłowości przy przetargu na rumuńskie samochody terenowe Aro.

Dorn: w logistyce działał układ
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

To jest rozpoczynanie procesu oczyszczania tej instytucji - powiedział Dorn dziennikarzom, podkreślając "energię i dynamizm" komendanta głównego w tych działaniach. Mam przekonanie, że jeśli chodzi o logistykę i zamówienia publiczne, w służbach nadzorowanych przez MSWiA, działał układ. Układ miał różne wymiary, mógł sięgać do kręgów kierowniczych MSWiA. Logistyka służb miała przez lata charakter patologiczny" - powiedział dziennikarzom Dorn.

Zapowiedział wydanie wytycznych dla służb i pionów logistycznych, co ma przynieść "potężne oszczędności". W Biurze Ochrony Rządu okazało się np., że na jednej limuzynie, jeśli nie będzie kupowana w trybie specjalnym, można zaoszczędzić 250 tys. złotych - powiedział wicepremier. W trybie specjalnym kupowano by tylko specjalne wyposażenie, a nie cały samochód.

Dodał, że Straż Graniczna kupowała amunicję typu Parabellum po 44 gr za sztukę, a policja, służba o wiele liczniejsza, płaciła za tę samą amunicję 66 groszy. Zdaniem szefa resortu, dzięki centralnym zakupom można by tę cenę jeszcze obniżyć.

Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych KGP zatrzymali dwóch kolejnych funkcjonariuszy zamieszanych w nieprawidłowości przy przetargu na rumuńskie samochody terenowe Aro. Podejrzewani są m.in. o niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej; grozi za to do 10 lat więzienia. Dotychczas w tej sprawie aresztowano trzech byłych pracowników biura logistyki Komendy Głównej.

KGP nie wyklucza też kolejnych zatrzymań, nie tylko w sprawie nieprawidłowości w przetargu na samochody ARO, ale też w innych przetargach m.in. na rejestratory rozmów i komputeryzację policji. Trwa kontrola tych przetargów.

W czerwcu komendant główny policji Marek Bieńkowski przekazał prokuratorowi krajowemu doniesienie o popełnieniu przestępstwa przy zakupie 105 rumuńskich radiowozów terenowych. Według komendanta, specyfikacja istotnych warunków zamówienia była tak przygotowana, że nie można było wybrać innej oferty.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)